Pozdrawiam Panie MEP i Styx! Cieszę się, że się Panie odezwały! W zdrowiu i urodzie. Wciąż poszukiwani są Zwolski i eMFN. Kto widział, kto wie?
komentarze »
-
eMFN
zagląda czasami do mnie, ostatnio wczoraj. Pozdrawiam
2008-05-30 16:36
-
Timmy
ma racje - zagladam do Niego i poczytuje o kinie Referencie, melduje sie nie mam czasu zbyt wiele przebywac w sieci i dlatego zupelnie nie wiem co sie dzieje, skad ta lista i w ogole o co chodzi czuje sie zdezorientowany, najwyrazniej straciles cierpliwosc do jakichs ludzi? no i jakos nie kleja sie rozmowy pod tymi szkicami, to pewnie z braku MEP. pzdr.
2008-05-30 17:33
-
Panie Referencie,
zamierzałem wystukać do eMFN kilka słów tytułem wyjaśnienia, ale w zasadzie ich sens oddaje ta scena:); http://pl.youtube.com/watch?v=F-ZKKI5aCfY zatem tylko serdecznie pozdrawiam Ps. Oczywiście, traktując tę scenę jako fragment większej(oryginalnej) całości:)
2008-05-30 20:03
-
A ja po cichu mam nadzieję, ...
...że zanim głóg dojrzeje za oknem referatu, dowiem się w końcu, kto zabił Romka Czernika. No i czy Ref. U.E. Jorge znalazł wyjście z tej ponurej sytuacji. Pozdrawiam,
2008-05-30 21:04
-
REFERENT
+ i perskie oko
2008-05-30 22:19
-
-->barista
-->barista O!, Pan barista definicję subsumpcji wkleił! Nareszcie. Zaraz się dokładnie zapoznam. Dzięki! Panie baristo, korzystając z okazji, że Pan zajrzał, powiem Panu dwie rzeczy. Pierwsza jest o różnicach. Otóż, spośród wielu różnic między nami, jedna polega na tym, że ja u siebie nie wyciąłem Pana komentarza, a Pan u siebie mój komentarz wczoraj wyciął. A przecież przekleiłem Panu tylko, bez parszywych intencji, wiersz, którego Pan szukał, i za usunięcie którego chciał Pan ciągać I. Janke po sądach. Podobno nie miał Pan kopii, wiersz wraz z arystotelesem2 zginął, a był ładny i cenny. Coś o brodzie pachnącej zupą... (Przy okazji, Salon zapewne też ma kopię tego wiersza; I. Janke przekaże go Panu na sali sądowej w różowej teczce). Druga sprawa jest natomiast taka, że nic nie jest na zawsze i jak Pan będzie przychodził tu bez żadnego rozumnego powodu, to w ogóle nie będę na Pana zwracał uwagi. Czyli jeszcze mniej niż teraz. PS. Przy okazji, podoba mi się Pana interpretacja właściwości miejscowej sądu. Przypadkowo trafiłem na zapowiedź instrukcji, którą chce Pan sporządzić w ramach akcji obywatelskiej komsomołu (to jest okosymoron). Jestem pod wrażeniem Pana przebiegłości! :-) Faktycznie, w regulaminu nie zostało wskazane, że np. sprawy między blogerami S24 a S24 rozpatruje sąd właściwy dla miejsca zamieszkania Igora Janke. Jak można było coś takiego zaniedbać! Kiedy zaczniecie skarżyć Salon24 do sądów zagranicznych, Janke zbankrutuje, bo na przeloty mu nie starczy. Wie Pan co?, myślę, że sprawa jest poważniejsza. Otóż, jeżeli za usunięcie komentarza Salon24 zaskarży komsomolec mieszkający w Holandii, to właściwe będzie prawo holenderskie; jeżeli z RPA - prawo RPA; w Pana przypadku zapewne będzie to prawo radzieckie. I paradoksalnie, to właśnie Pan będzie miał największe szanse wygrać spór z I. Janke, bo sądy radzieckie - podobnie jak ja - też nie znają koncepcji subsumpcji. Tam ustala się tylko stan faktyczny. Z kolei, gdyby przyszło Panu do głowy wytoczyć sprawę karną (wszak arystoteles2 został zamordowany!), dobre jest przynajmniej to, że I. Janke będzie mógł odsiedzieć wyrok w Białołęce. Przekażą go Polsce w celu wykonania kary. Wcześniej prokuratura radziecka wystawi Europejski Nakaz Aresztowania. Nie odchodźcie z Salonu! Pan Bóg zesłał nam takich ideowych przeciwników. Bo Pan Bóg też ma poczucie humoru. Czołem, zapraszam częściej (tylko do rzeczy proszę),
2008-05-30 23:18
-
-->Rolex
Dzięki. :-) Pozdrawiam,
2008-05-30 23:20
-
-->Dziewczyna Pingwina
Pani Dziewczyno, odkąd konkluzywnie ustalono, że jestem grafomanem, chyba się już nie odważę. Kontynuacja Kryminału jest do poczytania na blogspocie (rozdział 4), ale moja kariera literacka wytraciła tempo. :-) Się zobaczy. Pozdrawiam,
2008-05-30 23:24
-
-->Yassa
Przypomniałem sobie. Czy ja wiem... :-) Pozdrawiam,
2008-05-30 23:33
-
-->Timmy, eMFN
-->Timmy Dziękuję. O to właśnie chodzi, że eMFN jest prawie wszędzie, ale starych znajomych już nie odwiedza. Będę musiał jakoś z tym żyć. -->eMFN Tak, tak, nie tłumacz się :-) Nawet nie zajrzysz. Nie ma ciebie, nie ma MEP (ma usprawiedliwienie), i blog prawie zdechł. Muszę sztucznie nakręcać koniunkturę, kosztem swojej i tak wątpliwej reputacji. Użerać się po nocach. Cześć, pozdrawiam :-))) Dobrze że się znalazłeś :-)
2008-05-30 23:39
-
@referent Bulzacki
Spojrzałam, zauważyłam nos, sięgnęłam po linijkę i nagle pojawił się Gogol. Zapamiętałam: Zahir wznowił swoją konspiracyjną działalność, nie notować - stop ;) Serdeczne pozdrowienia
2008-05-31 00:14
-
Panie Referencie,
ja też pewien nie jestem:) A to tylko pierwsze skojarzenie. Pan znany ogółowi jako spokojny i stonowany, skromny referent, parający sie w chwilach wolnych literaturą, nagle eksploduje i to jak?:) Całą kancelaria oniemiała:) pozdrawiam ps. Pozwoli Pan,że u Pana przedstawię Bariście mój punkt widzenia?
2008-05-31 00:36
-
baristo,
fajną macie paczkę. Pośmiać się można i rozerwać trochę:). Można ją opisać na różne sposoby i umieścić w każdym miejscu i w każdym czasie: na via Appia w Rzymie Tyberiusza Klaudiusza Nerona, w Paryżu Henryka VI na rue St. Antoine, na suku w Damaszku, gdzie grupka podrostków naigrywa się z garbusa. I dziś, w Salonie 24:) Tak, żebyś lepiej zrozumiał, umiejscowię to w bliższych Tobie klimatach: Bawicie się beztrosko i jajecznie, jak 12 letni niebieskooki Alois Schulze ze swoimi blond koleżkami, biegający radośnie za Salomonem Herschem. Potrącając go przy tym, drwiąc, ciągnąć za chałat i wrzeszcząc na całą Albrechtstrasse; Jude, Jude!. Tylko dlatego, że inaczej się modli, myśli i ubiera. Bo go nie lubicie i sama jego obecność was obraża. A nie daj Boże, żeby rozeźlony odmachnął się laską... Bo wtedy z bekiem polecicie do taty Rudiego i wujka Otto. A ten to łapę ma. (Za Wilusia był boxerem i nawet w Hanowerze walczył.) A Żydów nie cierpi,że hej! W Neustadt, w lipcu 1937 roku.
2008-05-31 00:44
-
-->Yassa
Na temat mojej "spokojności" wciąż toczą się spory. Temat jest bardzo trudny. Przyznam się Panu, że uspokaja mnie internet, ale - jak Pan widzi - też nie zawsze. Proszę mnie zrozumieć :-) Proszę pisać i - rzeczy jasna - nie pytać o zgodę. Spojrzałem na swoją listę i nie widzę Pana nie niej... :-))) Pozdrawiam,
2008-05-31 00:47
-
-->Styx
Witam, być może złapała Pani klucz do sprawy. Zahir chce zmienić właściciela, stąd zamieszanie i ruchawka (pardą). :-) Pozdrawiam. (Jak Pani sukulenty?). Dobrej nocy życzę, zbieram się, bo mamy już dzisiaj, referent
2008-05-31 00:51
-
referencie
nie prawie wszedzie bywam, tylko u timmiego a i to nieczesto brak Pani MEP. tlumaczy wiele, ale nie jestem (chyba) az tak beszczelny by posunac sie do stwierdzenia, ze nie bywam w referacie ze wzgledu na absencje tak blyskotliwego komentatora, jakim bez watpienia jest niejaki MFN ... wciaz jednak czekam na jakies slowa wyjasnienia - 'lot de fak is goling on?' jak zapytal kiedys na swoim blogu Nicpon pozdrawiam pozostajac (juz niedlugo, jak mam nadzieje) w blogiej nieswiadomosci
2008-05-31 10:16
-
-->eMFN
eMFN-ie, jest tak jak powiedziałeś, straciłem do nich cierpliwość. Mam ci podać indywidualne charakterystyki Panów? Wolałbym nie. Zapis katalizatora + odnośniki, u mnie na blogspocie ("Ocalić od zapomnienia"). A co do pustek, powiem ci tak - niby skąd mają się wziąć dyskusje, kiedy nie przychodzisz. :-) To raz. Dwa - dyskusje były niezależnie od tego co pisałem, czy wklejałem. Kluczową postacią jest więc MEP. Jak zwykle :-))) Pozdrawiam,
2008-05-31 10:48
-
Baristo,
no nie, tak nie można. To, że napisałem o bliższych tobie klimatach odebrałeś nad wyraz dosłownie, a ja przecież jestem prawie jak Herbert:), więc spróbuję może trochę inaczej i prościej: Widząc jak wraz z kolegami ultrasami, wymachujecie swoim szalikami, podejrzewam , że należycie do jakiś zadymiarzy. A to; czy tych czy innych, jest dla mnie kwestią drugorzędną. Zawartość koszulek jest zawsze ta sama. Tylko kolor tych, w których przyszło wam akurat występować, determinowany jest jedynie adresem:) Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że Ty, jak prawdziwy kibic, wcale tak nie uważasz. I dlatego wskazujesz mi adres konkurencji:) A ja ci zaręczam, że to wcale nie pomyłka, zaadresowałem właściwie:). Pozdrawiam
2008-05-31 13:49
-
-->barista & yassa
OK, panowie, nic z tego dialogu nie będzie. Proponuję, żeby dać spokój. Ten blog wraca do starej "nudnej" formuły. Pozdrowienia,
2008-05-31 18:04
-
Panie Referencie,
w rzeczy samej:). Dlatego też spytałem; czy można? Bo wiem od mojej ciotko- babki z Milanówka, że w przyzwoitym domu o polityce się nie rozmawia. Nic tak nie psuje atmosfery, jak dwóch jałowo spierających się, światopoglądowo różnych wujów:) A „nudne”, to w gruncie rzeczy są takie niby spięcia. I w dodatku, czasami żenująco szczeniackie:) Pozdrawiam serdecznie Ps. Nie obrażę się jak moje komentarze zostaną usunięte:).
2008-05-31 19:27
-
-->Yassa
Nie o to chodzi; co do zasady nie mam nic przeciwko sporom, w tym również tym jałowym, ale w tym przypadku nie widzę jednak sensu. W każdym razie mnie się już znudziło. Nic to nie da. Ale jak pan chce, to przecież nie zabronię. :-) Mówię poważnie, proszę bardzo, forum otwarte. Przyjmę jednak zakład, że się Pan naużera, ale nie dogada. Strata czasu. :-)
2008-05-31 19:33
-
-->barista
Jak to mówią, "znaj łaskę pana". :-) Pozdrawiam,
2008-05-31 19:35
-
Panie Referencie,
blogerem to ja jestem bardzo niedzielnym i z tego powodu nie do końca zorientowanym:). Mój wpisik to znane z taktyki wojennej rozpoznanie komentarzem:). Wszystko już wiem i więcej wiedzieć nie muszę:). pozdrawiam
2008-05-31 19:41
-
-->barista
Panie baristo, mocno was zabolało, oj mocno! :-) Cała przyjemność po mojej stronie. Ale daj już Pan spokój. Trzeba było wcześniej myśleć.
2008-05-31 20:12
-
-->Yassa
Pozdrawiam, niech Pan zagląda, może jeszcze kiedyś będzie zabawa :-)
2008-05-31 20:13
-
-->jerry
Panie baristo, staram sie Pana zrozumieć, ale przychodzi mi to z dużym trudem. Niech Pan się cofnie i przeczyta swoje komentarze. To jest jakiś bełkot. Skąd się wziął jerry? O co chodzi?
2008-05-31 20:27
-
Ostatni komentarz jest do baristy. Jerrego przepraszam, pomyłka. Autosugestia. :-)
2008-05-31 20:36
-
-->barista
"C", ce, czy jak Pan pisze (C), to trzecia litera polskiego alfabetu. Czy ce ma jeszcze jakieś inne znaczenie? Naruszyłem jakieś Pana prawa autorskie? Domyślam się, że nie osobiste, bo Pana nazwiska spod komentarzy nie usunąłem. Czy majątkowe? Mój blog ma charakter niekomercyjny; zacytowałem w swojej notce dyskusję, z podaniem adresu pierwotnej publikacji. Życzy Pan sobie, żebym wykasował "Ocalić od zapomnienia"? Umówmy się, że jeszcze Pan odpowie; niech będzie, że ostatnie zdanie przypadnie Panu. I na tym koniec. Niech Pan się przyłoży, żeby był suspens i walory artystyczne. Dziękuję za życzenia. Z Jareckim mi jak najbardziej po drodze. Wszystkiego dobrego, pozdrawiam, referent
2008-05-31 21:16
-
@ktokolwiek życzliwy
przetłumaczy mi ktoś o co się bariście rozchodzi?
2008-05-31 22:19
-
-->la casa de Asterion
Nie wiadomo o co mu chodzi. Współczesna nauka z tym kazusem sobie nie poradziła. Ale spokoju nie daje, przyłazi i przyłazi. Sam komentarze kasuje, a na cudzym z wolności korzysta. I jeszcze bierze ze mnie zły przykład - i jak widzę - na Nicponia właśnie doniósł. :-) To hipokryta. :-))) Pozdrawiam, referent
2008-05-31 22:26
-
@referent Bulzacki
może się zakochał? facet na pewno jest uczuciowy bo jeszcze do niedawna był stałym gościem skasowanego już niestety bloga piszczących miłośniczek Pawła Paliwody. pozdrawiam
2008-05-31 22:31
-
@barista
sporo tego by było ; ) może od początku?
2008-05-31 22:37
-
-->la casa de Asterion
Mocno przeżył śmierć arystotelesa2. :-) A miłość rewolucjonisty może być bardzo żarliwa, chociaż w sumie dużo zależy od człowieka :-) -->barista Skoro mnie Pan świadomie obrażał, niech Pan zgłosi się do usunięcia. Przypadek podobny do arystotelesa2. Jest na to paragraf :-)))) Od ręki mogę Panu wskazać miejsce, gdzie nazywa mnie Pan "gnidą". Jeżeli poprosi Pan administrację o wykładnię, to może rozszerzą Panu odpowiedź w tym piśmie w sprawie Nicponia. Zrobiłem sobie nawet zrzut ekranu z ta "gnidą", bo odwaga u was rzeczywiście słomiana a prawda względna. Służę, jakby co :-))) Widzi Pan, złamałem obietnicę, że już nie będę z Panem rozmawiał. Do tego człowieka potraficie doprowadzić. Dobrej nocy,
2008-05-31 22:44
-
@barista
to o wielowątkowym kabotyństwie, Wandalu i o winie wysublimowanym jak wiersz Jareckiego. niejasne jest również chroniczne niechwytanie ironii i zamiłowanie do namolnej literalnej wykładni komentarzy blogerów... ogólnie paskudna sprawa. tłumacz się Pan ; )
2008-05-31 22:49
-
-->la casa de Asterion
Błagam, bo zaraz zacznie tłumaczyć i dopiero będzie kanał :-)))))
2008-05-31 22:50
-
Referencie
Co to w ogóle za typek ten Barista i skąd go wytrzasnąłeś? I co do tego ma mój wiersz? Ale jak chce wiersza, to go załatwię wierszem obrotowym, wierszem na każdą okazję, wierszem który nawet się ładnie komponuje z jego pseudonimem. "Barista wlazł do budy Buda trzeszczy. Barista wrzeszczy" Tylko po co?
2008-05-31 22:57
-
@barista
"tego nie rozumiem sam, czy jakiś przykład takiej niezrozumianej ironii byłbyś może skłonny ..." no właśnie. jak to mówią hamburgeiros: 'I rest my case'
2008-05-31 22:58
-
@referent Bulzacki
"Błagam, bo zaraz zacznie tłumaczyć i dopiero będzie kanał :-)))))" no tak. zdanie po zdaniu by tłumaczył. a to bestia... ; )
2008-05-31 23:00
-
-->barista
Patrzę na Pana z troską. Pan mnie obraża, a ja Panu wybaczam. Budzi się Pan z rana i ma czyste konto. Po co Pan tu przychodzi i mnie obraża - niestety nie wiem i pewnie nigdy nie będę wiedział. Emocje odebrały panu część rozsądku. I niech Pan mnie teraz do siebie nie zaprasza, kiedy wczoraj mnie Pan wycinał. Mam propozycję ugodową. Kolejną. Dał się Pan wkręcić, trudno, nie zawsze ma się sukcesy, ambicja Pana zżera, ale co ja Panu poradzę. Spotkajmy się za jakiś czas, może będzie okazja, to się Pan odegra. Żona się już ze mnie śmieje, że siedzę i z panem gadam, i gadam. I gadam. U nas w Polsce jest takie powiedzenie (uwaga - pochodzi z ludu, stąd przepraszam za płytkość porównania; po drugie - są brzydkie wyrazy i kontekst nie do końca pasuje): "szczepiliśmy się jak psy dupami".
2008-05-31 23:13
-
-->J.J.
Żartujesz. Ja nie mam takich znajomych. Sam przyszedł. Wraz z postępem rewolucji walka klasowa się zaostrza. :-)
2008-05-31 23:15
-
Panie Referencie,
stokrotne dzięki za ostrzeżenie:) Wpadłem na chwilę i widzę,że zapowiadana zabawa się rozkręca:) Zdumiewające, choć w salonie jestem od początku, to z baristą się jeszcze nie spotkałem. A to dopiero rzadki egzemplarz- dla koneserów:). Musi być czymś mocno zmotywowany:, lecz stan silnej ekscytacji nie pozwala mu sformułować klarownego komunikatu. Myślę, że trzeba dać mu trochę czasu na dojście do siebie. Może tak tu wyalienowany, rozpaczliwie czeka na wsparcie? dobrej nocy życzę wszystkim Panom Ps. A ja naiwny, tak wyrozumiały byłem do tej pory dla troli:)
2008-05-31 23:20
-
"sczepiliśmy się"; nie chodzi o szczepionki :-)
2008-05-31 23:28
-
-->Yassa
I to jest dodatkowa sprawa, zawsze przykro, kiedy miało się o sobie dobre zdanie, a nagle okazuje się, że jest się zwykłym internetowym łobuzem. I jeszcze prowadzi sie nieregulaminowy blog :-)))))) Oczywiście dzisiaj winy jest posłaniec, który przyniósł wiadomość, że blog naruszał prawo. Samo prowadzenie nieregulaminowego bloga było OK. Dobrej nocy,
2008-05-31 23:31
-
-->barista
A ja wierzę, że jeszcze normalnie pogadamy. :-) Dzisiaj jest Pan strasznie zapalczywy. Dobranoc,
2008-05-31 23:49
-
-->barista
No właśnie nie bardzo zrozumiałem. Spisuję Pana mądrości na kartonie po butach. Jutro je przejrzę. Pojutrze zacznę się uczyć na pamięć. Jest więc szansa, że coś do mnie dotrze. Teraz idę spać. Dobranoc raz jeszcze, referent
2008-05-31 23:59
-
Jest 00.00. Późno.
2008-06-01 00:00
-
@barista
a może by tak jutro: 'biegać, skakać, latać, pływać! w tańcu w ruchu wypoczywac!'? tak w ramach zasłużonego odpoczynku od walki. wiadomo, rewolucja wymaga poświęcenia, ale bez przesady... Pańska postawa to już masochizm pozdrowienia dla wszystkich, dobrej nocy
2008-06-01 00:17
pozostałe notki »
-
2008-05-29 11:55
Referat - po drodze
-
2008-05-26 13:43
Referat - ciąg dalszy
-
2008-05-25 14:20
Referat - do referatu
najpopularniejsze posty »
- Kryminał 4.3.Komentarze (262)
- Kryminał 4.4.Komentarze (225)
- άKomentarze (220)
- Z sesji Rady Miasta - 6Komentarze (213)
- ἀγοράKomentarze (213)
- Z sesji Rady Miasta - 9Komentarze (163)
- ZahirKomentarze (160)
- Z sesji Rady Miasta - 11Komentarze (159)
- ZahirKomentarze (133)
- Listy od referenta - 2Komentarze (132)
komentarze (47) skomentuj