niegdyś dość często bardzo mądra osoba – po to mamy rozum, by panować nad emocjami. nawet tymi wpisanymi integralnie w człowieka.
ja nie dyskutuje z podswiadomą niechęcią do pewnych ludzi, przechodzącej niekiedy w odrazę, obrzydzenie czy nienawiść – sam jej doświadczam, ale chodzi o podjęte działania. oczywiscie, nie ma w praktyce możliwości nawiązania dialogu z grupa szlachtungow, ale mozna przynajmniej nie zaczynac dyskusji w ten sposob.
worek pełen kotów, a nie kamieni jest integralną częścią tekstu Pana Yayco. czytałeś, bo pamiętam Twoje komentarze do niego.
Docencie, jak to mi powtarzała
niegdyś dość często bardzo mądra osoba – po to mamy rozum, by panować nad emocjami. nawet tymi wpisanymi integralnie w człowieka.
ja nie dyskutuje z podswiadomą niechęcią do pewnych ludzi, przechodzącej niekiedy w odrazę, obrzydzenie czy nienawiść – sam jej doświadczam, ale chodzi o podjęte działania. oczywiscie, nie ma w praktyce możliwości nawiązania dialogu z grupa szlachtungow, ale mozna przynajmniej nie zaczynac dyskusji w ten sposob.
worek pełen kotów, a nie kamieni jest integralną częścią tekstu Pana Yayco. czytałeś, bo pamiętam Twoje komentarze do niego.
Griszeq -- 21.03.2008 - 13:05