Dodam tylko, ze argumenty w stylu – “cicho, bo wzrosnie zagrożenie dla polskich żołnierzy” są wyjątkowo idiotyczne. Uzywane przez naszych polityków, którzy boją się o własną d…
Tak idiotyczne, jak debaty naszych dziennikarzy o “interesie narodowym”.
Dziennikarz nie jest od pilnowania wydumanego przez siebie, takiego czy innego “interesu narodowego”. Jest od szukania prawdy i patrzenia politykom na ręce.
Jesli w “interesie narodowym” jakiegos panstwa ma byc łamanie praw człowieka i swojej własnej konstytucji – to co to za państwo?
Czy ty naprawdę myslisz, że ewentualni terroryści czerpią wiedzę o świecie z polskich gazet? Przecieki są poza naszą kontrolą – w Stanach – od tamtejszych służb do tamtejszej prasy.
Terroryści i ich mocodawcy to nie są jacyś debile – czytają te same gazety co reszta świata i podejrzewam, że z powodów – nazwijmy to zawodowych – wiedzą znacznie więcej niż zostalo napisane w NYT, Washington Post czy powiedziane w BBC.
Ujawnienie sprawy w polskich mediach jest zagrożeniem tylko i wylącznie dla tych ktorzy w Polsce decyzje podejmowali – jesli te decyzje były niezgodne z konstytucja (a wyglada na to, że były).
Innymi słowy polscy politycy nie boją się, że o czymś dowiedzą się terroryści. Oni boją się, że dowiemy się MY – polska opinia publiczna.
Bananie
Dodam tylko, ze argumenty w stylu – “cicho, bo wzrosnie zagrożenie dla polskich żołnierzy” są wyjątkowo idiotyczne. Uzywane przez naszych polityków, którzy boją się o własną d…
Tak idiotyczne, jak debaty naszych dziennikarzy o “interesie narodowym”.
Dziennikarz nie jest od pilnowania wydumanego przez siebie, takiego czy innego “interesu narodowego”. Jest od szukania prawdy i patrzenia politykom na ręce.
Jesli w “interesie narodowym” jakiegos panstwa ma byc łamanie praw człowieka i swojej własnej konstytucji – to co to za państwo?
Czy ty naprawdę myslisz, że ewentualni terroryści czerpią wiedzę o świecie z polskich gazet? Przecieki są poza naszą kontrolą – w Stanach – od tamtejszych służb do tamtejszej prasy.
Terroryści i ich mocodawcy to nie są jacyś debile – czytają te same gazety co reszta świata i podejrzewam, że z powodów – nazwijmy to zawodowych – wiedzą znacznie więcej niż zostalo napisane w NYT, Washington Post czy powiedziane w BBC.
Ujawnienie sprawy w polskich mediach jest zagrożeniem tylko i wylącznie dla tych ktorzy w Polsce decyzje podejmowali – jesli te decyzje były niezgodne z konstytucja (a wyglada na to, że były).
Innymi słowy polscy politycy nie boją się, że o czymś dowiedzą się terroryści. Oni boją się, że dowiemy się MY – polska opinia publiczna.
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 10.09.2008 - 13:05