“Jest od szukania prawdy i patrzenia politykom na ręce.” – a polityk od dbania o interes kraju. Wierzysz jednym bardziej niż drugim?
ani jednym ani drugim – dlatego chcialbym, żeby politycy zajęli się rządzeniem, dziennikarze swoją robotą – czyli patrzeniem im na ręce, a my mamy nie wierzyć ani jednym, ani drugim. I kontrolować zarówno polityków jak i dziennikarzy.
Kto to MY? Opinia publiczna, społeczeństwo obywatelskie, blogerzy.
ot co.
“Jesli w “interesie narodowym” jakiegos panstwa ma byc łamanie praw człowieka” – wszystkie państwa to robią co jakiś czas i nie oszukujmy się, że jest inaczej.
Co jakis czas jedni ludzie mordują drugich. Nie oszukujmy się. Ale co z tego?
Jedną z najniebezpieczniejszych rzeczy jest warunkowe przyzwolenie dla państwa na łamanie prawa. W amerykańskiej historii taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy – to słynne deklarowane przez adminstację Busha “zdjęcie białych rękawiczek”. Niczego dobrego to nie przyniosło – i Amerykanie zaczynają to rozumieć...
“Ujawnienie sprawy w polskich mediach jest zagrożeniem tylko i wylącznie dla tych ktorzy w Polsce decyzje podejmowali” – nie. Jest zagrożeniem w sensie wysłania sygnału, że w Polsce panuje bajzel i nikt nie kontroluje działalności służb.
Bananie, proszę cię, nie żartuj :)
To ci terroryści potrzebują artykułu w “Dzienniku” by wiedzieć jaki jest stan polskich służb?
Taki terrorystow, czerpiacych wiedze z Dziennika i wyborczej to ja sie nie boje
Bananie,
“Jest od szukania prawdy i patrzenia politykom na ręce.” – a polityk od dbania o interes kraju. Wierzysz jednym bardziej niż drugim?
ani jednym ani drugim – dlatego chcialbym, żeby politycy zajęli się rządzeniem, dziennikarze swoją robotą – czyli patrzeniem im na ręce, a my mamy nie wierzyć ani jednym, ani drugim. I kontrolować zarówno polityków jak i dziennikarzy.
Kto to MY? Opinia publiczna, społeczeństwo obywatelskie, blogerzy.
ot co.
“Jesli w “interesie narodowym” jakiegos panstwa ma byc łamanie praw człowieka” – wszystkie państwa to robią co jakiś czas i nie oszukujmy się, że jest inaczej.
Co jakis czas jedni ludzie mordują drugich. Nie oszukujmy się. Ale co z tego?
Jedną z najniebezpieczniejszych rzeczy jest warunkowe przyzwolenie dla państwa na łamanie prawa. W amerykańskiej historii taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy – to słynne deklarowane przez adminstację Busha “zdjęcie białych rękawiczek”. Niczego dobrego to nie przyniosło – i Amerykanie zaczynają to rozumieć...
“Ujawnienie sprawy w polskich mediach jest zagrożeniem tylko i wylącznie dla tych ktorzy w Polsce decyzje podejmowali” – nie. Jest zagrożeniem w sensie wysłania sygnału, że w Polsce panuje bajzel i nikt nie kontroluje działalności służb.
Bananie, proszę cię, nie żartuj :)
To ci terroryści potrzebują artykułu w “Dzienniku” by wiedzieć jaki jest stan polskich służb?
Taki terrorystow, czerpiacych wiedze z Dziennika i wyborczej to ja sie nie boje
http://podcastsportowy.wordpress.com/
xipetotec -- 10.09.2008 - 13:52