najpierw Pan napisał:
Porównanie polskiego systemu prawnego (podatkowego zwłaszcza) do tego, co jedzą muchy, jest trafne.
Sęk w tym, że muchy mają jakieś prawo wyboru, co jeść.
Ja mam ograniczone.
A potem:
PS Muchy jedzą to, co lubią
I to mnie od nich różni.
/quote]
Czy na pewno to chciał Pan powiedzieć, co mi wynika?
Pozdrawiam
Panie Odysie, zaczyna mnie Pan przerażać
najpierw Pan napisał:
Porównanie polskiego systemu prawnego (podatkowego zwłaszcza) do tego, co jedzą muchy, jest trafne.
Sęk w tym, że muchy mają jakieś prawo wyboru, co jeść.
Ja mam ograniczone.
A potem:
PS Muchy jedzą to, co lubią
I to mnie od nich różni.
/quote]
Czy na pewno to chciał Pan powiedzieć, co mi wynika?
Pozdrawiam
yayco -- 04.10.2008 - 15:37