ja wiem, że jestem nienormalna, ale zachichotałam na widok tej wizji wołów z ogniami greckimi i adwokatów okładających rezunów teczuszkami.
Zoszczenko jakiś się zaczyna robić...
Albo latający cyrk z II wojną światową i najlepszym dowcipem świata, jako angielską odpowiedzią na V2.
Z drugiej strony, śmiać się trzeba choć przez zęby, bo inaczej człowiek by oszalał.
pozdrawiam i już nie przeszkadzam
Przepraszam,
ja wiem, że jestem nienormalna, ale zachichotałam na widok tej wizji wołów z ogniami greckimi i adwokatów okładających rezunów teczuszkami.
Zoszczenko jakiś się zaczyna robić...
Albo latający cyrk z II wojną światową i najlepszym dowcipem świata, jako angielską odpowiedzią na V2.
Z drugiej strony, śmiać się trzeba choć przez zęby, bo inaczej człowiek by oszalał.
pozdrawiam i już nie przeszkadzam