nie zwracaj uwagi na tego pana. Jak widać, nie uznał za stosowne nawet złożyć Ci życzeń, obok tego całego pouczania…
A zatem wszystkiego najlepszego, tyle poczucia humoru, ile masz w tej chwili :) udanego życia rodzinnego (w nawiązaniu do pewnych wieczornych dyskusji z udziałem bażanta, hyhy), żeby Marcel był zdrowy i rósł pięknie, żeby spełniły Ci się wszystkie marzenia i w ogóle było zajebiście.
Moja matka chrzestna też jest Dorota, trzeba będzie zadzwonić... tym bardziej, że mieszkam w krypcie będącej jej własnością :P
Dorciu,
nie zwracaj uwagi na tego pana. Jak widać, nie uznał za stosowne nawet złożyć Ci życzeń, obok tego całego pouczania…
A zatem wszystkiego najlepszego, tyle poczucia humoru, ile masz w tej chwili :) udanego życia rodzinnego (w nawiązaniu do pewnych wieczornych dyskusji z udziałem bażanta, hyhy), żeby Marcel był zdrowy i rósł pięknie, żeby spełniły Ci się wszystkie marzenia i w ogóle było zajebiście.
Moja matka chrzestna też jest Dorota, trzeba będzie zadzwonić... tym bardziej, że mieszkam w krypcie będącej jej własnością :P
Pururu!