Można mieć oczywiście różne zdanie, ja jednak podzielam pogląd, że pewne przewinienia powinny dożywotnio dyskwalifikować daną osobę w zakresie wykonywania pewnych prac. Dlatego dzieciobójczyni nie powinna mieć możliwości pracy z dziećmi, malwersant finansowy nie powinien mieć możliwości kierowania instytucją finansową, stalinowski oprawca sądowy nie powinien nawet się zbliżać do pracy w wymiarze sprawiedliwości wolnego państwa, a zamachowiec stanu nie powinien mieć możliwości nawet ubiegania się (a co dopiero zostania) prezydentem wolnego państwa. Jest wiele różnych innych możliwości dla osoby, która popełniła życiowy błąd udowadniając, że jej predyspozycje predystynują ją do zupełnie innej aktywności.
@Jerzy
Można mieć oczywiście różne zdanie, ja jednak podzielam pogląd, że pewne przewinienia powinny dożywotnio dyskwalifikować daną osobę w zakresie wykonywania pewnych prac. Dlatego dzieciobójczyni nie powinna mieć możliwości pracy z dziećmi, malwersant finansowy nie powinien mieć możliwości kierowania instytucją finansową, stalinowski oprawca sądowy nie powinien nawet się zbliżać do pracy w wymiarze sprawiedliwości wolnego państwa, a zamachowiec stanu nie powinien mieć możliwości nawet ubiegania się (a co dopiero zostania) prezydentem wolnego państwa. Jest wiele różnych innych możliwości dla osoby, która popełniła życiowy błąd udowadniając, że jej predyspozycje predystynują ją do zupełnie innej aktywności.
http://wiktorinoc.blogspot.com
wiktorinoc -- 11.07.2013 - 08:17