Oskarżanie kogoś o metody Wybiórczej, to nie jest elegancki sposób przyznawania się do braku argumentów. Rozumiem, że trudno Panu zaakceptować, że ktoś moze nie tylko zrozumieć Pański tekst, ale również uznać, iż nie ma Pan racji. Wskazałem Panu, gdzie popełnia Pan błąd, ale do tego Pan się nie odniósł. Zatem to Pan nie czyta ze zrozumieniem.
Panie Wiktorze!
Oskarżanie kogoś o metody Wybiórczej, to nie jest elegancki sposób przyznawania się do braku argumentów. Rozumiem, że trudno Panu zaakceptować, że ktoś moze nie tylko zrozumieć Pański tekst, ale również uznać, iż nie ma Pan racji. Wskazałem Panu, gdzie popełnia Pan błąd, ale do tego Pan się nie odniósł. Zatem to Pan nie czyta ze zrozumieniem.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 16.07.2013 - 07:08