Twarz premiera jak ćwiartka niedojrzałej pomarańczy.
Mówiąc rządzi, a rządząc miota pioruny.
Oczy jak planety Mars.
Załączam pozdrowienia dla dzielnej załogi medialnego balonu – podpisano – Tusk Donald. W nawiasie Premier Rządu Krajowego brutto.
Podpis z zawijasem. Należność uregulowana. Żołądek zbadany przy pomocy zagranicznej sondy. Długi Gierka spłacone.
Czas wziąć się za ciąg dalszy.
W biegu się formuje Nowy Wspaniały Świat!
Już nie wystarczy prawdy dla wszystkich. Będą kartki. Żółte i czerwone.
Za żółtą dostaniesz kalendarz ścienny albo raz w mordę. Do wyboru, jak to w demokracji.
Za czerwoną nic nie dostaniesz. Gdzie napisano, że musisz coś dostać? Tyle twojej radości, że będziesz miał czerwoną kartkę. Możesz sobie powiesić nad łóżkiem, jako przestrogę.
O ile masz łóżko, ścianę i gwóźdź.
W gazecie ogłoszenie –
„Żąd rozdaje wędki do łowienia naiwnych!”
Puryści wrzeszczą, że trzeba pisać Rząd, nie Żąd.
Konferencja prasowa. Chlebowski tłumaczy:
- Zainicjowaliśmy w odpowiedzi na zapotrzebowanie społeczne błąd ortograficzny, ponieważ wielu obywateli pisało zamiast „żłób” – „rzłób” Od dzisiaj wszystko piszemy przez „ż” a jeszcze więcej przez „h”
Dziennikarze się cieszą. Strażnicy miejscy, zamalowują w napisanych na murah wyrazach, „chuj” literkę „c”
I znowu zapotrzebowanie społeczne zaspokojone!
Minister Kudrycka czerwonym pisakiem zaznacza w książce Zyzaka ortografy.
Ale nawalił byków! Dopadliśmy drania!
Rzecznik Praw Obywatelskich protestuje, że niby „ortografia nie działa wstecz”
A działa, działa jak najbardziej – cieszy się minister od zdrowia.
Nagle gdzieś się podziali chorzy a zostali hoży. Hoży biorą się do pracy w podzięce, tryskając energią z zaczerwienionych hożością policzków.
Czyż nie jest nasz żąd genialny w załatwianiu problemów?
Teraz tważ premiera jak dojżała pomarańcza.
Już nie oczy jak Marsy a oczęta jak Merkurki.
- Od dzisiaj wszyscy oddychamy lżej.
I wszyscy oddyhają.
- I nieh nikt mi tu nie żażuca, że to zamah na wolność słowa!
Nikt nie zarzuca. Brawa!
- W nagrodę, aby zgromadzony tu naród odniósł jakąś kożyść naukową, poseł Palikot odwróci kota ogonem.
Poseł Palikot whodzi na skżynkę po pomarańczach, kłania się i faktycznie odwraca kota ogonem.
Ogólny zachwyt i brawa!
komentarze
Poseł Paligłup to na G20 winien być
Już on by tam namówił paru emerytów-byłych studenciaków na zrzutkę po parę miliardów $ dla oddłużenia Kraju.
Vlad (gość) -- 03.04.2009 - 21:59Apropos Palikota,
(nie wiem czy jest o tym w tekście, bo jeszczo nie przeczytałem i pewnie dziś już nie zdążę), to czytaliście tekst najnowszy matki Kurki o Palikocie?
grześ -- 03.04.2009 - 22:02No jedzie po nim tak, jak żaden prawak chyba nie pojechał:)
jest w Salunie albo na Kontrowersjach, polecam, bo w przeciwieństwie do niektórych długaśnych elaboratów MK całkiem strawny.
Grześ
To czemu nie dasz linki?
Każdy ma osobno tracić czas na szukanie?
Pozdro
Vlad (gość) -- 03.04.2009 - 22:09Proszem bardzo
http://kontrowersje.salon24.pl/397964.html
pzdr
grześ -- 03.04.2009 - 22:14Kurak
w ogóle jakiś trzeźwo myślący się zrobił i zaczyna nawijać jak jakiś nakręcony PiS-owiec, hehe.
Poza tym tekstem o politycznej kurwie Palikocie dobry jest też ten porównujący JarKacza z Donaldu.
Troll Zdalnie Sterowany -- 03.04.2009 - 22:15TZS,
a wcześniej tekst, w którym jechał po Paradowskiej i Azraelu.
Fakt, można interpretować, że z zazdrości, że mu głownej nagdrody nie przyznano w konkursie blogowym, ale na pewno gość się jakiś antymainstreamowy robi:)
I w przeciwieństwie do niektórych zaciekłych antypisowców dwa lata po odejściu PiS od władzy nie pisze ciągle o braciach K.
A to już sukces.
pzdr
grześ -- 03.04.2009 - 22:20No, Grzesiu
Jeśli stać cię na taką konstatację to też za sukces bym poczytał.
Vlad (gość) -- 03.04.2009 - 22:41E tam,
luknij tu:
http://tekstowisko.com/tecumseh/56252.html
Może się zdziwisz, tekst z września 2008, więc może znasz.
grześ -- 03.04.2009 - 22:45Ale to nie znaczy, że się zacznę z tobą zgadzać:)
O, i nawet o mnie tam coś jest
Co prawda w negatywnym sensie, ale to tylko Docent.
Ważne że nie przekręcił nicka
Vlad (gość) -- 03.04.2009 - 23:13Panie Jarecki. Czy nie
Panie Jarecki.
Ktoś (gość) -- 04.04.2009 - 12:26Czy nie zauważył Pan ,że pisze stanowczo za dużo?
Tym bardziej, że ilość nie przechodzi Panu w jakość?
Panie ktosiu
Sam sobie przechodź w jakość łamago!
Jacek Jarecki -- 04.04.2009 - 13:14-->JJ
Myślałem, że hoży napisałeś z błędem. Ale jest OK :)
referent Bulzacki (gość) -- 04.04.2009 - 13:52Referencie
Nie daj się sprowokować!
Sprawa błędów wzięła się z komentarza, jaki “rys” wysmarował Iwonie na Interii.
Jakoś tak:
“ Zgadzam się z pani tekstem w 100%. Jednak ja zainicjował bym kilka błędów ortograficznych”
Bardzo mi się spodobało. Chodziło za mną i musiałem to jakoś wypluć, żeby przestało, ale zobacz:
Tusk zainicjował kilka błędów, że wymienię Kudrycką, ale już go opamiętali. Jak oni to robią? Wodę leją na łeb?
Jacek Jarecki -- 04.04.2009 - 14:06A jeszcze prezydent na moście obok Merkel und Obamy i podrywa Sarkozego albo Bruni. Znowu Donald ze złości musi zainicjować kilka błędów. Orany!
Żąd żądzi
jadowitym żądłem.
Czyli bzyczy.
Igła -- 05.04.2009 - 15:54