No patrz pan, sprawiedliwy Zyd sie trafil? Nie wampir?

Sprawdz sobie szanowny wiki3 co to jest Gmina Starozakonnych…

http://starozakonni.w.interia.pl/

Pan Szenicer wspolpracuje z Leszkiem Bublem. Jest w ostrym konflikcie ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. To co on moze pisac o Grossie?

nie potrafi wyjśc poza styl myślenia przynalezny plemiennej hordzie. I będzie sobie pewnie teraz morde wycieral tymi wampirami ad mortem usrandum.

Nicpon – nie osmieszaj sie, ja cie prosze. Przeczytaj sobie co napisalem o panu Szenicerze, sam sprawdz informacje w sieci.

a potem jeszcze raz, dokladnie przestudiuj swoj wlasny wpis.

jesli to nie pomoze to ja sie poddaje. I pomysle zes idiota albo zwolennik pana Bubla (co na jedno wychodzi)

o jakiej plemiennej hordzie ty piszesz?

Ja na to powiem, ze sie poddaje. Rece opadaja.

mialem juz tego nie pisac ludziom, ale co tam- weź sobie przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, dla odmiany ze zrozumieniem.

Czytam serdeńko ze zrozumienie. Jak najbardziej. I z tego zrozumienia wynika, że nie chcesz się pogodzić z faktem polskiego antysemityzmu. Radzę przestudiować przedwojenną prasę. Z naciskiem na wydawnictwa kościelne i przykościelne. Nie bój się faktów. Jeśli wśród polskiego ludu określenie “ty Żydzie” jest obelgą, to o czym to świadczy? Nie ma antysemityzmu? Przetrzyj oczka kolego. Z tego zrozumienia też wynika, że całkiem nieoryginalnie myślisz, że jak zrobimy “brrru, zamazujemy, zapominamy”, to problem zniknie. Gross jest głupi, bo o nim przypomina. A już było tak miło, udało się po Jedwabnym wyciszyć wszystko, pozamiatać po dywanik, zapomnieć. Grunt to dobre samopoczucie. Jak w tym dowcipie: – Panie Zenku, w tym pomieszczeniu wieje wiatr historii! – Spoko, zabije się okna, przestanie.
Rób dalej za Zenka…
Jackmal

Wiesz, może my jesteśmy z innych kregow kulturowych, ale u nas, w cywilizacji lacińskiej nie stosuje sie odpowiedzialnosci zbiorowej. Jak u np. Zydów.
U nas kazdy sam indywidualnie odpowiada za swoje czyny. Mam nadzieję, że pojmujesz róznice?
W naszej cywilizacji Kowalski moze odpowiadać za zabicie Rosenbluma, ale nie Polacy za zabicie Żydów. Bo my nie jesteśmy na poziomie plemiennej hordy. Mam nadzieję, że to rozumiesz.

Najśmieszniejsze jest to, że ty masz do mnie pretensje o generalizacje, natomiast sam generalizując fest czujesz się z tym wysmienicie.

Zabawne to jest bardzo. To sie u Orwela nazywało dwójmyslenie.

—> Jackmal

(do Nicponia)
Radzę przestudiować przedwojenną prasę. Z naciskiem na wydawnictwa kościelne i przykościelne.

Wlasnie. Wiedza Nicponia jest ubożuchna i wyrywkowa. Przyjrzyj sie prosze dyskusji Nicponia z xipetotec’kiem.

Xipetotec ma wiedze, ktorej Nicpon nie posiada. I co robi Nicpon? Poddaje w watpliwosc wiedze xipetotec’a pod pozorem intelektualnej dyskusji.

Rece opadaja.

Jerry

“Pan Szenicer wspolpracuje z Leszkiem Bublem. Jest w ostrym konflikcie ze Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. To co on moze pisac o Grossie?”

Może tak coś na temat? Tam nic nie było o Bublu.
Może się Pan odnieść do treści?

Po pierwsze kolego to Ci się tylko zdaje, ze żyjesz w kulturze łacińskiej. Żyjesz w kulturze greckej i hebraskiej, celtyckiej i germańskieh słowiańskiej, tureckiej i arabskiej wraz z łacińska na spółkę.
Po drugie w kulturze ludów zamieszkujących Europę i okolice, których to dumnymi spadkobiercami jesteśmy, odpowiedzialność zbiorowa była praktykowana “od zawsze”. Nie należy dać się zmylić co poniektórym traktatom filozoficznym i teologicznym. Bo cóż wyrzynanej ludności z przekonania, że są zarzynani nieteologicznie?
Po trzecie zarzuty w stosunku do ludzi piszących o polskim antysemityzmie dyskutują z nigdy niepostawiona tezą. Nikt bowiem nie twierdzi, że wszyscy Polacy to antysemici. Problemem jest fakt, że antysemitów jest znacznie więcej niż bogojczyźniani dyskutanci chcą przyznać. A co tym co niezwykle dolega, to parszywa rola Kościoła w rozpowszechnieniu antysemityzmu (stąd też jego zasięg).
Jeśli mówi się o “antysemityzmie wyssanym z mlekiem matki”, to prócz tego, że jest to przenośnia (jakby ktoś nie wiedział), to od mniej więcej XIX wieku w polskiej kulturze i obyczaju trudno spotkać się z pozytywnym obrazem Żydów. Do tego zaś doszedł sterowany przez Ochranę antysemityzm w carskim imperium (a byliśmy w części jego składnikiem). Tak więc niewinne polskie pacholęta od małego nasiąkały przekonaniem, ze Żydzi to bogobójcy, że chciwcy, etc etc. Zaś nasi wspaniali endecy utrwalali przekonanie, ze wybicie szyb w żydowskim sklepie, to czyn niemalże patriotyczny.
Na pocieszenie – Polacy i tak się nieźle wyrabiają, mając takie obciążenia.

Jackmal

oo to, to. Tak samo jak Polaków. I właśnie znalazł się niejaki xipetotec, który usiłuje potwierdzić poronioną teze, że niby Polacy to antysemici od zawsze. No w lekkiej wersji od czasów sanacji.

i antysemitów to polecam o Heinrichu Heine poczytać.
Choć był też anty_Niemcem, anty-chrześcijaninem.
Ale za to filofrancuski totalnie.
W ogóle ciekawa osobowość.

Też fajną rzecz o książkach napisał. Znaczy, trafną.
Czasem mi się przypomina, jak kto niewygodne tematy chce cenzurować.
W ogóle duzo ciekawych rzeczy napisał.

Prosze czytac ze zrozumieniem to co napisalem.

“Ja tam sie w to nie wglebialem, nie wiem kto ma racje.” – tyczy sie genezy konfliktu pana Szenicera z Związkiem Gmin Żydowskich. To jasno wynika z mojego wpisu. Nic na ten temat nie wiem, wiec nie moge ferowac wyrokow. Ok?

Pana Szenicera dyskredytuje to, ze w osobistej walce ze Związkiem Gmin Żydowskich posuwa sie do paranoicznych metod. Sprzymierza sie z Leszkiem Bublem. Chwaili moczarowcow. Zrobi wszystko by dokopac swoim adwersarzom, pokazac jacy to oni be.

To samo robi z Grossem. Pisze ewidentne bzdury i klamstwa. I wiadomo dlaczego to robi.

A ty wiki3 miales ksiazke Grossa w reku?
Czy moze nalezysz do tego stada baranow co gardluja na tema czegos o czym nie maja zielonego pojecia?

Pan niema najmniejszego zamiaru czytać ze zrozumieniem, za to wymaga od innych żeby rozumieli sprawę jednostronnie.

Szkoda czasu na rozmowę z kimś który widzi sprawy jedynie przez dziurkę od klucza i to tylko z jednej strony drzwi.

Nie sposób powtarzać wszystkie argumenty, które w sprawie relacji polsko-żydowskich podnosiłem np. w ciągu ostatniego roku w Salonie24 (kto był, pamięta, kto chce – sprawdzi).

Adwersarzom Autora powyższego tekstu chcę zadać tylko dwa pytania:

1) Czy postępowanie Żydów i postępowanie nie-Żydów (np. Polaków) należy oceniać wedle identycznych kryteriów (inaczej: czy Żydzi i Polacy są w równym stopniu ludźmi)?

2) Kto powinien się wstydzić (i w jaki sposób ów wstyd okazywać) za Abrahama Gancwajcha i jego kompanów – gestapowskich szmalcowników z “Żagwi”, za członków Judenratów, za ponad 150 tys. “Mischlingów” realizujących z bronią w ręku rację stanu III Rzeszy oraz za Salomona Morela et consortes?

Oby te pytania nie okazały się za trudne.

Oby nikogo nie przerosły fakty.

Pozdrawiam

P.S. Zob.

http://www.tekstowisko.com/jarecki/51924/antysemici-mysla-milionami-koly...

http://www.tekstowisko.com/michaltyrpa/52027/z-wehikulu-czasu-ksiazka-kt...