Po napisaniu komentarza i wybraniu opcji dodającej, wyświetla mi się taki pasek i ten pasek nawet ładnie się przesuwa, jakby sugerował, że zaraz mój komentarz się zamieści.

Pasek się przesuwa bez końca, a komentarz już dawno opublikowany. Jednak dopóki on nie przestaje (ten pasek, znaczy) to nie da się dodać kolejnego komantarza, więc trzeba wyjść i wejść nazad.

To tak ma być? Ja jestem tumanek (pytam wyłącznie w tym kontekście, zastrzegam)? Czy to spisek? A może coś jeszcze innego?

Upraszam gorąco o odpowiedź.

Dobrze, że tak nie ma być. :)

Niech Maszyna sobie w pracy nie przeszkadza.

Idę się jeszcze rozejrzeć więc.

to tylko pierwsza część tego mechanizmu, do wszystkiego dojdziemy. Np. serwer może automatycznie zdejmować z jedynki promowany tekst, jeśli upłynie X godzin od ostatniego komentarza i/lub Y godzin od opublikowania samego tekstu. Dzięki temu głosujący, którzy przyczynili się do promocji, nie muszą nic więcej robić. Od tego są komputery :)

do komentowania zostanie włączony już po zmianie oprogramowania.

Re się włączyło podczas jakichś tam zmian w trybikach, już wyłączone.

Można głosować na własny tekst. Dzięki temu można też “zdjąć” swój tekst z jedynki, gdyby ktoś chciał. Wystarczy “zepsuć” sobie średnią, żeby spadła poniżej 4 gwiazdek.

Dwa razy nie można, natomiast można zmienić swój głos albo go anulować zupełnie. Ocena może dotyczyć przecież nie tylko tekstu ale też dyskusji pod nim, i może się zdarzyć, że ze względu na dyskusję ocena z czasem ulegnie zmianie.

Pozdrowienia od Serwera.

Z tego miejsca, dziękuję za naprawienie.

Działa i śmiga, pasek zniknął i go ni ma.

:)

Dzięki za opinię i uwagi – uwzględnione, cena spadła do 1/3 wyjściowej.

Maszyna znalazła na to sposób jeszcze przed północą. Powinno grać i buczeć ;)

czy jak się się w formularzu reklamki wypełni link do strony, to reklamka będzie klikalna?

Musisz skrócić czas przebywania notki na topie, bo robi się tłok a notki wiszą po parę dni!

Zauważyłem, że Maszyna powolna się stała i z opóźnieniem reagująca po ostatnich oszczędnościowych cięciach

Aleś mi zabiła ćwieka, dziewczyno.

Czy ja TEŻ, czego Ty NIE?

No nie, muszę się z tym przespać

blogerzy i BLOGERZY, czy to tak trudno pojąć?

No tak! Masz tam 4 komentarze a licznik pokazuje zero. Skandal!

notki polecane na topie przebywają obecnie maksymalnie 7 dni, ponieważ TXT bliżej do tygodnika niż dziennika. Szybsza rotacja chyba nie jest obecnie wskazana, zobaczymy jak dalej.

Luzik, prawda. Nic nie szkodzi :)

Grunt, że naprawione.

a co jeśli ktoś, a takich jest trochę, zagląda na TXT najwyżej raz na tydzień? Zobaczymy jak dalej i co inni na to, najwyżej zmienimy. Wnioski i skargi w tej sprawie wpisujcie w tym wątku.

Nawigator po lewej za to świetny, szczególnie toplista i lista blogów mnie cieszy, łatwiej teraz znaleźć jakieś stare teksty czy blogi.

pzdr

zacięło.

u mnie wszystko okej, znaczy widzę, wszystkie komentarze, ostatni (27) jest Jacka Jareckiego.

Ja nie widzę – i to na dwóch komputerach. Jutro sprawdzę na trzecim, w pracy:))

• Maszyna poprawiła ustawienia i notki nowych blogerów, którym Maszyna nie zdąźyła jeszcze zmienić statusu na zaufany (bo np. była niedziela a Maszyna była na grillu u znajomych itp.), jeśli dostaną wymagane minimum gwiazdek, trafią na czołówkę. Maszyna traktuje to także jako rekomendację społeczności do zmiany tego statusu.

• Na razie za mało jest głosów wspierających pomysł szybszej rotacji na czołówce. Maszyna patrzy na to z punktu widzenia ogółu odwiedzających a nie stałych bywalców, którym czołówka może się szybko znudzić. Maszyna prosi o więcej głosów w tej sprawie.

• Jeśli pojawiają się jakieś errory, to zapewne jakieś uboczne skutki obecnych oszczędności. Raczej trudne do przeskoczenia w takich warunkach. Jeszcze żeby ludzie klikali na reklamy, a jakoś tak klikają, że na razie uzbierało się kilkanaście złotych. Krótko mówiąc, trzeba to jakoś wytrzymać itd.

Pozdrowienia z urlopu.

Szuflada? Pierwsze Maszyna słyszy. Szuflandia to i owszem. Chyba przez ten urlop coś Maszynie umknęło, bo ewidentnie nie jarzy ;)

Ekhm…

Więc jak się wejdzie w zakładkę “nowa notka”, to tam się w koncie Gretchen wyświetla szuflada, tak jest napisane.
W mojej szufladzie przechowywany jest tekst Moje Miasto’44 [1] ...

Może będzie jakoś pomocne, że ja ten tekst opublikowałam omyłkowo dwa razy i jeden wykasowałam, bo po co prawda dwa takie same teksty mają wisieć.

Ale nie wiem. Nie rozumiem. Zarobiona jestem.

Tym niemniej pozdrawiam Maszynę :)

Dlaczego komentarze pod moim ostatnim tekstem nagle się “wytłuściły”?
“Tłusta” stała się również informacja o blogu.

Można to jakoś przywrócić do stanu poprzedniego? Znaczy – odchudzić?

Pozdrówka.

Maszynie nie wolno zachęcać do klikania i w ogóle. Tak sobie tylko głośno pomyślała. Chyba jedyny pożytek z tych reklam jest taki, że wzbogacają (te goglowe) treść o nieoczekiwane, często komiczne, kontekstowe efekty specjalne ;)

Widziałam, widziałam, ale nie chciałam przeszkadzać w odpoczywaniu. :)

Pozdrowienia dla Ulubionej Maszyny.

Dziękuję, jak nie wiem co. :)

może twoje komputery nie lubią mojego bloga czy co?

Maszyno, Sergiuszu, wzywani na pomoc jesteście:)

a kiedy maszyna wraca z wywwwczasów, że zapytam?

trudno powiedzieć, zwłaszcza że te wywwwczasy jakieś takie wirtualne i korespondencyjne częściowo. Się okaże, prawda. A co?

Dziękuję za naprawienie kodu.
Co do SG, to uważam, że maszyna zwyczajnie nie czuje bluesa – jak to maszyna.
Na czołówce musi znajdować się krwisty kawałek, mięcho, na które rzucają się czytelnicy. A w tej chwili jest jak z osiołkiem, któremu w żłoby dano. I to nie w dwa, tylko w dwanaście!

:)

Znaczy znalazłem special for you:

http://tekstowisko.com/comment/512780/Psychopolicjanci

Mówisz i masz:)

otóż dawno temu albo nierozważny Docent albo jaka zła maszyna skasowała/ukryła teksty owego Docenta.

Grześ się zastanawia więc czy owe teksty/blog mogłyby sie pojawiać, znaczy egzystować sobie spokojnie na TXT, by grześ czasem w ramach odprężenia mógł se czytać i się dokształcać.

Woprawdzie nie wiem, co na to ów Docynt, ale już pod rozwagę ową propozycja Maszynie podrzucam, szczególnie, że z bazy TXT trochę fajnych tekstów poznikało (AnnPol, oszust, Kleina itd) co uważam za zubożenie nas wszystkich:)

pzdr

woli autora na razie nie widze, bo jak go o to zapytałem, to se poszedł i znikł:(

Więc nie wiem czy to mam jako odmowę czy jako kolejne olanie, które dzisiaj mi się zdarza.

Mówię o Docyncie oczywiście, bo Oszust to wymamrotał, że jego teksty to nikomu niepotrzebne były i też se z mojego bloga poszedł, ale chociaż wkleił dobra piosenkę.

Juz znikam i Maszynie czasu nie zajmuję.

P.S. Na tym strychu to nie straszy tam nic aby?
Bo teraz to jesień i pełnia w dodatku:)

Obecnie wymagane minimum, by tekst/wątek znalazł się w polecanych na topie SG wynosi 4 głosy i średnia 4 gwiazdki (było dotąd odpowiednio 3 i 4, ale ten próg okazał się już za niski).

Jednocześnie Maszyna uprzedza, że jeśli ktoś będzie ze złą wolą psuł ranking innym a poprawiał sobie, to możliwość oceniania tekstów zostanie takiej osobie odebrana bez uprzedzenia itp ceregieli.

że to jakieś zmienianie zasad w trakcie gry itp, to Maszyna przypomni, że takie zmiany zostały zapowiedziane na samej górze:

Te ustawienia mogą ulec korekcie, w celu dostosowania ich do codziennych realiów.

A realia zrobiły się takie, że w sekcji promowanych tekstów zapanował tłok, przez co ponad 1/3 z nich zupełnie znikała z widoku, już dawno temu niektórzy marudzili, że za długo teksty wiszą na jedynce itd.

Maszyna prosi więc nie zrzędzić i nie jojczeć, że zgodnie z zapowiedzią dostosowała ustawienia jedynki SG do dynamicznego rozwoju sytuacji.

Ostra uwaga o złośliwym gwiazdkowaniu została zaadresowana wiadomo do kogo – Docent sam z dumą przyznał że tak właśnie robi. To się nazywa trollowanie i jeśli ktoś zamierza tak się bawić, to nikt nie powinien się dziwić, że zabawka do głosowania zostanie mu odebrana.

Używanie gwiazdkowania umyślnie “po złości” to nie jest to samo co wyrażenia aprobaty lub dezaprobaty – ale dla tekstu, nie autora! Kto tego nie rozumie, musi się liczyć z kształceniem na własny koszt. Taka jest brutalna prawda, prawda.

BO jakos mi szybciej znikaja niz wcześniej.

pzdr

co do pilnowania budżetu Maszyny (Twoja uwaga o wliczaniu w koszta), to wygląda tak, że jeden złośnik w gronie 100 innych głosujących nie bardzo ma szansę coś napsuć, ale jeśli głosujących jest kilku, to może napsuć całkiem sporo.

Niech więc to będzie jasne, że żadne jojczenie na ten temat nie zrobi wrażenia na Maszynie, bo sprawa jest całkiem prosta: jak ktoś Maszynie spróbuje sypać piasek w tryby, to Maszyna nie będzie tego analizować pod kątem kosztów, tylko zwyczajnie da po łapach – life is brutal, prawda, i tak dalej.

Maszyna nie jest też aż tak nierozgarnięta, żeby nie odróżniać chwil w których ludzie ulegają typowym dla ludzi słabościom i emocjom od chwil, w których z premedytacją sypią Maszynie piasek w tryby, no.

:)