jeden mój znajomek w miejcowości Moskwa wszedł do rybnego i zarządal sierotek w puszce. I długo nie pojmował, czemu go nie rozumieją
PS. A dla Pana Maxa mam jeszcze jeden deser, może jemu bardziej podejdzie
To ja odpowiem nie wprost,
jeden mój znajomek w miejcowości Moskwa wszedł do rybnego i zarządal sierotek w puszce. I długo nie pojmował, czemu go nie rozumieją
PS. A dla Pana Maxa mam jeszcze jeden deser, może jemu bardziej podejdzie
yayco -- 09.01.2008 - 16:59