Tego właśnie nie wiem, bo nie próbowałem, a Francuzi w znanych mi językach jakoś nie są biegli. Ale jak Pan będziesz jechal do Nicei, to podam namiary i rób Pan za królika.
Co do smiesznych (dla nas pozornie) potraw, to znam sałatkę pomarańczową z cebulka drobno posiekaną i oliwą. Z dodatkami pieprzu i soli. Nader smaczna, na przykład do watróbki, ale nie drobiowej.
Panie Maxie
Tego właśnie nie wiem, bo nie próbowałem, a Francuzi w znanych mi językach jakoś nie są biegli. Ale jak Pan będziesz jechal do Nicei, to podam namiary i rób Pan za królika.
Co do smiesznych (dla nas pozornie) potraw, to znam sałatkę pomarańczową z cebulka drobno posiekaną i oliwą. Z dodatkami pieprzu i soli. Nader smaczna, na przykład do watróbki, ale nie drobiowej.
Lorenzo -- 09.01.2008 - 17:29