Co do Kuronia. To samo miałem na końcu języka. Nie chciałem zaogniać aby nie wywoływać piany lejącej się z tego, co ja nazywam pisomatołectwem.
Kriskul
Co do Kuronia.
Igła -- 02.05.2008 - 15:37To samo miałem na końcu języka.
Nie chciałem zaogniać aby nie wywoływać piany lejącej się z tego, co ja nazywam pisomatołectwem.