Ale właśnie przede wszystkim starych autorów a nie różne Masłowsko Gretkowskie a po drugie to co Jotesz napisał, ceny, ceny….
Ja w ubiegłym roku kupiłem jedną albo 2 knigi.
Jedną Rylskiego a drugą nie pamiętam.
I co najgorsze to młodzież mało czyta i na dodatek przeważnie inne lektury niż rodzice.
Stąd bierze się bariera komunikacyjna i mentalna.
Brak wspólnego języka pojęć.
Posłuchaj Grzesiu bełkotu dziennikarzy młodego pokolenia.
Proszę państwa
Ja nie twierdzę, ze nie ma co czytać. Jest.
Ale właśnie przede wszystkim starych autorów a nie różne Masłowsko Gretkowskie a po drugie to co Jotesz napisał, ceny, ceny….
Ja w ubiegłym roku kupiłem jedną albo 2 knigi.
Jedną Rylskiego a drugą nie pamiętam.
I co najgorsze to młodzież mało czyta i na dodatek przeważnie inne lektury niż rodzice.
Igła -- 25.03.2009 - 10:51Stąd bierze się bariera komunikacyjna i mentalna.
Brak wspólnego języka pojęć.
Posłuchaj Grzesiu bełkotu dziennikarzy młodego pokolenia.