Wedle mnie, co Grzesio zarzuca mi jako marudzenie.
Wszystko już było. Najpierw mydło robione z ludzi przez hitlerowców teraz z ludzi robi kosmetyki normalna panienka jako dzieło sztuki.
Czas na wojnę panie Joteszu. Ona jak zwykle weźmie się z niczego.
A jako, żem stary i pamiętam nawet wojnę japońską oglądam sobie i robię szkice jak podstemplować piwnicę oraz gromadzę puste słoiki na wecki.
Wogóle wszystko się dawluuje
Wedle mnie, co Grzesio zarzuca mi jako marudzenie.
Wszystko już było.
Najpierw mydło robione z ludzi przez hitlerowców teraz z ludzi robi kosmetyki normalna panienka jako dzieło sztuki.
Czas na wojnę panie Joteszu.
Ona jak zwykle weźmie się z niczego.
A jako, żem stary i pamiętam nawet wojnę japońską oglądam sobie i robię szkice jak podstemplować piwnicę oraz gromadzę puste słoiki na wecki.
Igła -- 25.03.2009 - 12:09