pięknie podzieliłaś tort, choć jeszcze ciągle nieśmiało…
Przeczytałem i się zdziwiłem. W sumie to głównie zarzucasz obsłudze niekompetencję. Pewnie masz rację. Ja jakoś tego nie odczułem, może dlatego, że na ogół szukam nowości, o których pojawieniu się wiem wcześniej. Kolesie zaglądają tylko w ekran, czy już doszły. Są jeszcze księgarnie, gdzie wiem, że pracownicy pokażą mi dokładnie, gdzie jest pozycja, której szukam. Możliwe jest to też we wrocławskich empikach, choć jak znajdzie się nowa osóbka, to może być niezorientowana.
Cieniu cyprysu,
pięknie podzieliłaś tort, choć jeszcze ciągle nieśmiało…
Przeczytałem i się zdziwiłem. W sumie to głównie zarzucasz obsłudze niekompetencję. Pewnie masz rację. Ja jakoś tego nie odczułem, może dlatego, że na ogół szukam nowości, o których pojawieniu się wiem wcześniej. Kolesie zaglądają tylko w ekran, czy już doszły. Są jeszcze księgarnie, gdzie wiem, że pracownicy pokażą mi dokładnie, gdzie jest pozycja, której szukam. Możliwe jest to też we wrocławskich empikach, choć jak znajdzie się nowa osóbka, to może być niezorientowana.
Księgarnie powoli, ale zauważalnie znikają...
jotesz -- 26.03.2009 - 09:06