No w końcu przeczytałam, dokładnie i ze spokojem w sercu. ;)
Wiesz, po pierwszych słowach jakoś tak spięłam się w sobie, bo przecież miałam nie czytać i a nade wszystko nie odzywać się pod tekstami, które mają coś wspólnego z religią. Jakąkolwiek.
Na moje szczęście kolejne wersy rozwiały mój niepokój.
Przeczytałam, odpoczęłam. Dziękuję.
Po stokroć zaś dziękuję Ci za tę myśl:
“Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza.
Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie.
Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego co przynosi powodzenie wam i innym.”
Gretchen
No w końcu przeczytałam, dokładnie i ze spokojem w sercu. ;)
Wiesz, po pierwszych słowach jakoś tak spięłam się w sobie, bo przecież miałam nie czytać i a nade wszystko nie odzywać się pod tekstami, które mają coś wspólnego z religią. Jakąkolwiek.
Na moje szczęście kolejne wersy rozwiały mój niepokój.
Przeczytałam, odpoczęłam. Dziękuję.
Po stokroć zaś dziękuję Ci za tę myśl:
“Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza.
Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie.
Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego co przynosi powodzenie wam i innym.”
To moja droga…
Magia -- 18.11.2009 - 15:10