Ja bym odtwarzacz raczej zostawił... Może bym skuł azulejos z łazienki albo spakował okap z kuchni… Zresztą nie wiem, sam jestem szantażowany wizją uniesienia tylu książek i płyt ile, prawda, na raz obejmę, zakładając, że coś istotnego nawywijam. Dlatego książek i płyt już nie kupuję, żeby za dużo nie zostawić.
I proszę nie eskalować! Wszystkie kobiety to harpieeee! Delikatnie sprawę ujmując. Za wyjątkiem mojej referentowej.
-->Gretchen
Ja bym odtwarzacz raczej zostawił... Może bym skuł azulejos z łazienki albo spakował okap z kuchni… Zresztą nie wiem, sam jestem szantażowany wizją uniesienia tylu książek i płyt ile, prawda, na raz obejmę, zakładając, że coś istotnego nawywijam. Dlatego książek i płyt już nie kupuję, żeby za dużo nie zostawić.
I proszę nie eskalować! Wszystkie kobiety to harpieeee! Delikatnie sprawę ujmując. Za wyjątkiem mojej referentowej.
——————————
referent Bulzacki -- 27.01.2010 - 19:12r e f e r a t | Pátio 35