Zaprzeczam i jeszcze raz zaprzeczam. Się nie znudziłam w żadnym wypadku. Codziennik wznowi swoje ukazywanie się, kiedy tylko uporam się z pracą goniącą mnie dziko.
Ładna piosenka, ale to już mówiłam wielokrotnie. Tak mi się coś zdaje.
:)
Igło
Zaprzeczam i jeszcze raz zaprzeczam. Się nie znudziłam w żadnym wypadku. Codziennik wznowi swoje ukazywanie się, kiedy tylko uporam się z pracą goniącą mnie dziko.
Ładna piosenka, ale to już mówiłam wielokrotnie. Tak mi się coś zdaje.
:)
Gretchen -- 01.02.2010 - 20:44