podyktowała Piastowi Kołodziejowi Rzepicha. jest to o tyle ważne, że stawia nasz kraj w czołówce liderów równouprawnienia kobiet. Rzepicha bowiem miała ogromny wpływ tak na politykę wewnętrzną plemienia Polan, jak i na sprawy zagraniczne i nie latała do Berlina żeby kupować kiecki, jak złośliwie piszą niemieccy kronikarze (z Thietmarem z Merseburga na czele), ale prowadziła z Cesarstwem rozmowy bilateralne jak równy z równym, a czasami potrafiła walnąć pięścią w stół tak, że chłopom hełmy z głów spadały.
niestety manuskrypt pierwszej konstytucji nie zachował się. zjadły go myszy. te same, które skonsumowały skorumpowanego kacyka Popiela.
na kolejną konstytucje Polska musiała czekać bardzo długo… ale to nie ja tu jestem historykiem … psia jucha, czort karty rozdał i ot przyszło nam … :P
pierwszą polską konstytucję
podyktowała Piastowi Kołodziejowi Rzepicha. jest to o tyle ważne, że stawia nasz kraj w czołówce liderów równouprawnienia kobiet. Rzepicha bowiem miała ogromny wpływ tak na politykę wewnętrzną plemienia Polan, jak i na sprawy zagraniczne i nie latała do Berlina żeby kupować kiecki, jak złośliwie piszą niemieccy kronikarze (z Thietmarem z Merseburga na czele), ale prowadziła z Cesarstwem rozmowy bilateralne jak równy z równym, a czasami potrafiła walnąć pięścią w stół tak, że chłopom hełmy z głów spadały.
niestety manuskrypt pierwszej konstytucji nie zachował się. zjadły go myszy. te same, które skonsumowały skorumpowanego kacyka Popiela.
na kolejną konstytucje Polska musiała czekać bardzo długo… ale to nie ja tu jestem historykiem … psia jucha, czort karty rozdał i ot przyszło nam … :P
Docent Stopczyk -- 08.02.2010 - 23:36