Moja koncepcja jest następująca: niech na samej górze wiszą teksty sensowne i merytoryczne. Niech błaznowanie i twórczość niezaangażowana mają prawo obywatelstwa. W czym przeszkadza pieprzenie od rzeczy i spamerka ludzi, którzy wzajemnie się lubią, strategii dla Polski? Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba.
Czy teraz wszystko jasne?
Straszenie mnie yassą traktuję w kategoriach humorystycznych.
Koncepcje blogowania
Moja koncepcja jest następująca: niech na samej górze wiszą teksty sensowne i merytoryczne. Niech błaznowanie i twórczość niezaangażowana mają prawo obywatelstwa. W czym przeszkadza pieprzenie od rzeczy i spamerka ludzi, którzy wzajemnie się lubią, strategii dla Polski? Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba.
Czy teraz wszystko jasne?
Straszenie mnie yassą traktuję w kategoriach humorystycznych.
Pino -- 17.02.2010 - 12:13