bo rzecz jest nad wyraz trywialna. Chodzi o to, że Pan jest mądry, a Stiopa jest gupi.
Cóż, skoro jest to Panu potrzebne do szczęścia?... Proszę sobie nie krzywdować. Pańskie reakcje są przewidywalne. Jakby się naciskało guziczki w maszynce do świerkania.
Tylko taki drobiazg. Jeszcze kilka podobnych ruchów, a zacznie Pan łamać jeden z punktów, o zgrozo! REGULAMINU. A ja wtedy, w ramach eksperymentu, złożę donos obywatelski na Pana.
Jak się bawić, to się bawić, drzwi wyjebać, nowe wstawić! No nie? ;)
Mam pojęcie,
bo rzecz jest nad wyraz trywialna. Chodzi o to, że Pan jest mądry, a Stiopa jest gupi.
Cóż, skoro jest to Panu potrzebne do szczęścia?... Proszę sobie nie krzywdować. Pańskie reakcje są przewidywalne. Jakby się naciskało guziczki w maszynce do świerkania.
Tylko taki drobiazg. Jeszcze kilka podobnych ruchów, a zacznie Pan łamać jeden z punktów, o zgrozo! REGULAMINU. A ja wtedy, w ramach eksperymentu, złożę donos obywatelski na Pana.
Jak się bawić, to się bawić, drzwi wyjebać, nowe wstawić! No nie? ;)