Odniosę się króciutko, w niebywale nabrzmiałej i palącej sprawie personaliów:
Panie Referencie,
stanowczo przecenia Pan Naszego Umiłowanego Zbigniewa P. Szczęsnego.
Nigdy nie podejrzewałbym go o świadome i wyrachowane posługiwanie się argumentum ad nauseam.
Do Katona Starszego, nad czym boleję, niestety ociupinę mu brakuje.
To czym epatuje, to efekt wskazujący na defekt!
Awaria centrali systemu nerwowego.
Prawdopodobnie jest to jakieś zwarcie, powodujące wewnątrzcząsteczkowe iskrzenie.
Zazwyczaj skutkuje to wyraźnym zaczadzeniem umysłu…że użyję argumentum ad ridiculum.:)
Panie i Panowie!
Stiopa to fascynujący focący (nierzadko udanie) urbanoid!
Ponosi go, gdy dojrzy gdzieś, jakieś prawackie forum.
Prawackie, oczywiście, w jego mniemaniu.
A, ze cieniutki jak zarazek, to wyraża swe niezadowolenie w sposób mu dostępny.
Swego czasu (jak wiadomo) biegał za Wyrusem przezywając go wirusem,
Pana Referenta zahaczał Bullzim, a znając słabość Sergiusza, nieustannie prowokował go jakimiś szatańskimi bzdetami.
Jak pamiętamy, kiedyś, gdy już się doigrał, chytrze i błyskawicznie, nocną porą przeedytował wszystkie swoje wcześniejsze komentarze.
Cwanianiurcia… aby następnie, po zbanowaniu, niczym zaskoczona i niepokalana blondi, móc niewinnie załopotać rzęsami…za co? cóż jam winna?
Taki z niego domorosły mały prowokatorcio.
A bobry, a jakże… ochoczo i współczująco pochylają się wówczas nad jego niedolą.
Je także nosi widok tych wykwitających platform, mącących ich niezmienny od lat, światopogląd.
I święty spokój.
Rozumiem przesłanki kierujące naszymi adminami, chcieliby mieć tu coś więcej niż tylko onet. Ba…
W tym miejscu, zmuszony jestem dobitnie zadeklarować;
Ja banowania nicku nie popieram!
A zasady…
W końcu, trzeba jakieś mieć. Nie?
Dla mnie niech sobie Docent hopla…hopla…do woli!
Mnie tam rybka.
Jeszcze tylko apel do koleżeństwa i będę kończył:
Odpier***cie się wreszcie od …Hodowcy!
Coś mi mówi, że pana Hodowcę z PR łączy wiele.
Choć nie z tym PR, które wszyscy macie w tej chwili na myśli.:)
Prawda Panie Hodowco?
.
Aaaaa …korzystając z okazji, rozognionemu z żalu Grzesiowi boleściwemu:
“yassa za wielokrotne przysrywki i przypierdalanie się chamskie do wielu osób nawet nie dostał żóltej kartki”,
przesyłam starogrenladzki dziób pingwina… pozdrawiając jego i wszystkich obecnych, byłych, zbanowanych, zielonych i czerwonych bardzo serdecznie.
Szanowne Panie, Szanowni Panowie... Panie Referencie!
Odniosę się króciutko, w niebywale nabrzmiałej i palącej sprawie personaliów:
Panie Referencie,
stanowczo przecenia Pan Naszego Umiłowanego Zbigniewa P. Szczęsnego.
Nigdy nie podejrzewałbym go o świadome i wyrachowane posługiwanie się argumentum ad nauseam.
Do Katona Starszego, nad czym boleję, niestety ociupinę mu brakuje.
To czym epatuje, to efekt wskazujący na defekt!
Awaria centrali systemu nerwowego.
Prawdopodobnie jest to jakieś zwarcie, powodujące wewnątrzcząsteczkowe iskrzenie.
Zazwyczaj skutkuje to wyraźnym zaczadzeniem umysłu…że użyję argumentum ad ridiculum.:)
Panie i Panowie!
Stiopa to fascynujący focący (nierzadko udanie) urbanoid!
Ponosi go, gdy dojrzy gdzieś, jakieś prawackie forum.
Prawackie, oczywiście, w jego mniemaniu.
A, ze cieniutki jak zarazek, to wyraża swe niezadowolenie w sposób mu dostępny.
Swego czasu (jak wiadomo) biegał za Wyrusem przezywając go wirusem,
Pana Referenta zahaczał Bullzim, a znając słabość Sergiusza, nieustannie prowokował go jakimiś szatańskimi bzdetami.
Jak pamiętamy, kiedyś, gdy już się doigrał, chytrze i błyskawicznie, nocną porą przeedytował wszystkie swoje wcześniejsze komentarze.
Cwanianiurcia… aby następnie, po zbanowaniu, niczym zaskoczona i niepokalana blondi, móc niewinnie załopotać rzęsami…za co? cóż jam winna?
Taki z niego domorosły mały prowokatorcio.
A bobry, a jakże… ochoczo i współczująco pochylają się wówczas nad jego niedolą.
Je także nosi widok tych wykwitających platform, mącących ich niezmienny od lat, światopogląd.
I święty spokój.
Rozumiem przesłanki kierujące naszymi adminami, chcieliby mieć tu coś więcej niż tylko onet. Ba…
W tym miejscu, zmuszony jestem dobitnie zadeklarować;
Ja banowania nicku nie popieram!
A zasady…
W końcu, trzeba jakieś mieć. Nie?
Dla mnie niech sobie Docent hopla…hopla…do woli!
Mnie tam rybka.
Jeszcze tylko apel do koleżeństwa i będę kończył:
Odpier***cie się wreszcie od …Hodowcy!
Coś mi mówi, że pana Hodowcę z PR łączy wiele.
Choć nie z tym PR, które wszyscy macie w tej chwili na myśli.:)
Prawda Panie Hodowco?
.
Aaaaa …korzystając z okazji, rozognionemu z żalu Grzesiowi boleściwemu:
“yassa za wielokrotne przysrywki i przypierdalanie się chamskie do wielu osób nawet nie dostał żóltej kartki”,
przesyłam starogrenladzki dziób pingwina… pozdrawiając jego i wszystkich obecnych, byłych, zbanowanych, zielonych i czerwonych bardzo serdecznie.
yassa -- 17.02.2010 - 19:17