acz raczej jesienne niż wiosenne.
Większość utworków, co zapodałeś znam, ale i tak posłucham, bo nie wiem cyz wszystkie znam.
No.
A słońca nie lubię, wiosna zaś ujdzie i se pójdzie.
Lata też w sumie nie lubię zbyt.
Właściwie związku mojego komentarza z twoim wpisem nie widzę, ale mało spostrzegawczy zwykle jestem.
No.
Pozdro.

posłuchałem wszystkiego i stwierdzam, że w moich preferencjach co do Raz Dwa Trzy nic się nie zmienia.

Stała trójka ulubionych piosenek: “I tak warto żyć”, “Trudno nie wierzyć w nic” i “czarna Inez”>

No i czywiście “Piosenka starych kochanków” plus piosenki z płyty poświęconej Osieckiej.

A Pogodno?

Brrr, zepsuli mi “i tak warto zyć”, ja wiem, że to miało być śmiszne, ale i tak się zbulwersowałem.
No.

choć pewnie już wszystko umie.

A moi uczniowie zaczynają panikowac i pewnie będą chcieli korków ze 3 godziny w nastepnym tygodniu.

Acz nie wiem, czy to już im cośkolwiek pomoże, no:)

pzdr

no tydzień to nawet za dużo w sumie:), ale matury z języka to nie dotyczy, podobnie jak wszelkich egzaminów językowych np. na studiach, jak się nie uczyłeś przez rok/kilka lat i nic nie umiesz, to tydzień niewiele da.

Albo nic.

Zresztą matura podstawowa z języka jest taka, że właściwie poz austną można ją zdać bez nauki praktycznie, bo na ustną warto jednak się przygotowywać, na pisemną też, ale to po prostu codzienność: pisanie, czytanie, słuchanie, i w ogóle dokonywanie wszystkiego co się da w tymże języku.

Dobra nie smęcę, bo cię znaudzę, a Midę zestresuję.
Idem.

A że pominąłeś płytę z piosenkami Osieckiej to dorzucę to:

Młynarskiego lepiej śpiew aRaz Dwa Trzy i tyle, bo piosenki Osieckiej np. w wykonaniu Rodowicz to nie ich stylistyka.
Adama Nowak nie ma tej siły

A Osiecka?

Prawdziwych tekstów (takich) dziś już nie ma

jej teksty kopalnia motywów, świetnych fraz, genialnych poitn, smętnych zyciowych (nie)mądrości, zabawnych fragmentów.

W dodatku jak żadna inna literatura czy poezja przeniknęły i wpływały na język polski.
A cóż jest większą miarą dla tekściarza, że jego teksty żyją?
Nie znaczy, że Młynarskiego nie zyją, ale jednak osiecka była bardziej egalitarna, i rposta i iinteligencka, i dla zakochanych i dla samotnych, i dla rozczarowanych i dla szczęsliwych, i dla szukających i dla wątpiących itd

A w ogóle zajrzyj tu:

http://tekstowisko.com/tagi/osiecka.html

A póxniej posłuchaj tego np.:

A póxniej całej reszt koncertu “Zielono mi”

Takich koncertów już dziś nie ma…

A jak będzie zbyt przytłaczające to i dołujące, to przecież i osiecka pisała piosenki zabawne, a jaki happening tu panowie zrobili:)

Napisany, Zaraz Wrzucam.
Pozdrawiam