Co jest?!

Przeczytałem, że panowie Bujak, Frasyniuk i Lis napisali skargę do ministra sprawiedliwości Ćwiąkalskiego – skarżą Instytut Pamięci Narodowej.
Cóż tym panom się nie podoba?

Za Gazetą.pl:

“Żądamy podjęcia przez prokuratora generalnego działań dyscyplinujących wobec bezprawnego postępowania Biura Lustracyjnego IPN. Żądamy też wystąpienia ministra sprawiedliwości z inicjatywą ustawodawczą dostosowującą treść ustawy lustracyjnej do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja 2007 roku – piszą Bujak, Frasyniuk i Lis do ministra Ćwiąkalskiego.

Ich zdaniem działania IPN wobec Wałęsy to “samowola i bezprawie czynione w imieniu i na rachunek Państwa”. Przypominają, że Wałęsa ma nie tylko status pokrzywdzonego, ale także, że sąd lustracyjny oczyścił go z zarzutu agenturalności.”

A wszystko to ze względu na książkę o Wałęsie, książkę która podaje nagie fakty, fakty które Wałęsę przedstawiają w nie najlepszym świetle.

Dlaczego im tak bardzo zależy na ograniczeniu działalności IPN?

Czyżby się spodziewali, że mogą być wydane książki o podobnej treści, lecz na ich temat?!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Pisać, Panie Wiki,

każdy może. I do każdego. Także do instytucji, które nasz system stworzyl, by oprócz zarządzania, pozostawaly w kontakcie z obywatelami w celu optymalnego wykonywania swoich obowiązków.

I teraz od tych instytucji zależy, by w sposób maksymalnie obiektywny (co niekiedy może oznaczać bezduszność) i zgodny z przepisami prawa, odpowiednio ustosunkować się do obywatelskich listów.

Jednak prawo do pisania listów o dowolnej treści i do dowolnego adresata nadal istnieje, przynajmniej w moim domniemaniu.

Pozdrawiam serdecznie

PS. A jak teraz adwersarze wspomnianych przez Pana autorów listu napiszą do tego samego ministra list o calkowicie odmiennych intencjach, to co? Minister ma wrzucic do kosza tamten list czy ten? A może oba? A może powinien dokonać analizy przepisów prawa i wytlumaczyć, które dzialanie jest zgodne z intencją ustawodawcy?


a propos książki o Wałęsie

Zrobiono taki szum, potem ludzie w kolejkach do IPN stali, a tydzień później ja widziałem książkę zalegała na półkach w Auchan. Od tamtej pory jeszcze nie widziałem, że ktokolwiek przystanął przy półce choć na głównej alei jest. Coś mi sie zdaje, że takież jest zainteresowanie szarych ludzi tymi rewelacjami.


Lorenzo

Ja nie neguję prawa do pisania, każdy ma i może.
Zastanawia mnie jedynie czym ten list jest podyktowany.

Pozdrawiam


sajonara

“Coś mi sie zdaje, że takież jest zainteresowanie szarych ludzi tymi rewelacjami.”

Ci co mieli kupić już kupili, a szary człowiek? Jego najczęściej nic nie interesuje poza strawą, piwem i transmisją z meczu piłki nożnej.


Panie Wiki Szanowny

Jak to czym? Ich przekonaniem, co też zdaje się wyrazili w swym liście. A także względami na swój sposób rozumianej polityki.

Nic w tym specjalnie zaskakującego. Ich adwersarze zrobiliby pewnie to samo, tyle że w kierunku różniącym się o 180 stopni.

A wyrażając to brutaljniej: każdy orze jak może. Na mnie, Panie Wiki, jednak już ani jedni ani drudzy nie dzialają. Ci trzeci to już zupelnie. A o innych już calkiem zapomnialem.

Jeszcze chwila i jak ich wszystkich szlag trafi, to będę z zupelnym spokojem stwierdzić, że życie potrafi być jednak piękne.

Uklony

Uklony


Lorenzo

“A wyrażając to brutaljniej: każdy orze jak może. Na mnie, Panie Wiki, jednak już ani jedni ani drudzy nie dzialają. Ci trzeci to już zupelnie. A o innych już calkiem zapomnialem.”

Akurat!

Gdyby tak było nie rozmawialibyśmy tutaj.

Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu!


Panie Wiki

Mam przeczucie, i to uzasadnione, że między nami jest dość spora różnica wieku (no i może w związku z tym troche doświadczenia). Choć mogę się oczywiście mylić.

W związku z tym to ja lubię rozmawiać. Rozmawiać, proszę Pana, a nie się naparzać. Skoro rozmowa między nami się toczy, choć nasze poglądy (te z tych stalych, choć co może być stalego na tym świecie?) niekonieczne muszą być takie same, to dlaczego Pan wątpi w zacytowane w powyższym komentarzu zdanie?

Ja to najchętnie to bym zapomnial o naszych politykach. Wszystkich. I poczekal na lepszych. Ale sie nie da, bo oni – ci czlonkowie ZZdepu – nam nie dadzą.

Z tym optymizmem to troche u mnie różnie bywa: wiara mówi jedno, a doświadczenie drugie. Tak że w zasadzie to nam tylko rozmowa pozostaje. Między innymi taka jak ta.

Pozdrawiam obiadowo


Lorenzo

Nie wiem w jakim jest Pan wieku, ja doliczyłem się swoich siedemdziesiąt.

Pozdrawiam


To mnie jednak, Panie Wiki, przeczucie zmylilo:-)

Mam tylko sześćdziesiąt jeden. Ale skończone!:-))

Pozdrawiam serdecznie

PS. Chyba troszeczkę podnieśliśmy średnią wieku txt. To dobrze czy źle?


Lorenzo

Dobrze bo widać i starsi posiedli wiedzę komputerową.

Żle bo bo to młodzi będą budować swoją przyszłość.

A każdy portal ma jakieś znaczenie opiniotwórcze.

Pozdrawiam


zwłaszcza komunistyczny portal, prawda?

Human Bazooka


Madziu,

deprecha mała?


Panie Lorenzo,

to zabawne, ale od wczoraj jesteśmy rówieśnicy…


jeśli ci to pasuje, niech będzie deprecha.

coraz lepsi jesteście w tych swoich diagnozach…

Human Bazooka


Ja w tej sprawie

występuję indywidualnie. Chcesz – powiedz, nie chcesz – nie mów.
W jakiś sposób jesteś mi bliski, więc się przejmuję.

Tyle.


Nie ma czym, naprawdę.

Za troskę wielkie DZIĘKUJĘ.

A co do mojego zawiesiska, to prostu nie mam nastroju do pisania.

A co do gospodarza tego bloga, jeszcze niedawno stwierdził, że to komunistyczny portal, co nie przeszkadza mu zamieszczać osobistych wpisów.

Jakoś nie widzę, by wycofał się ze swojego stwierdzenia chyba, że coś ominąłem.

Human Bazooka


Panie Merlocie

ja jestem z Lwów (nie wiem, czy Pan sie jeszcze zalapuje czy już inny znak?). Więc ja Panu życzę tego samego, co Pan by mi w tej sytuacji życzyl:-))

Pozdrawiam serdecznie

PS. Ale nam się te dzieci piekielnie szybko starzeją:-)


Panie Lorenzo,

jam jest panienka…


Mnie to, Panie Merlocie

zupelnie nie przeszkadza:-)

Uklony


Odetchnąłem, Panie Lorenzo;-)

ale, za pozwoleniem, do patrycjatu się nie przyłączę. Przywykłem robić w bohemie...

Lub też w cyganerii, innymi słowy…

Pozdrawiam dostojnie


Mad Dog

Większość stanowi o jakości.
Czemu nie mam tutaj pisać? Może choć trochę przechylę szalę w prawą stronę?

Pozdrawiam


Proszę o argumenty

Proszę udowodnić, że txt to “komunistyczny portal”.
Pewnie nie będzie z tym problemu, skoro stanowi o tym większość tu piszących.

Human Bazooka


Patrycjat na drabinie

Niezle, Panie Merlocie:-)

A tak przy okazji, to nie wie Pan przypadkiem skąd się Stańczyk wywodzil?

Pozdrawiam podstępnie


nie no to jest przegięcie

przyłączam się do Mada. podaj pan z łaski swojej jakieś konkretne dowody na “komunistyczność” TXT. zamiast rzucać parszywe, niczym nieuzasadnione obelgii.

“Większość stanowi o jakości.”

że niby większość tutaj to komuniści? to kto niby jest tym komunistą i co o tym świadczy oprócz pańskiej chorej wyobraźni.

po raz kolejny dajesz pan dowód że broda mędrcem nie czyni.

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Madzie,i kto to pyta? Proszę, nie przeginaj:)

Mam panu Wikiemu rzucić linkę:)?

No, Ty to jesteś zupełnie niepoprawny:).

Pozdrawiam serdecznie, szczerze ubawiony


Oj, wyluzujcie,

jak dla mnie wiki 3 rzucił bezmyślnie hasło i teraz głupio mu się z tego wycofać, bywa.
Ważne by pisał dobre teksty.
Oczywiście że TXT nie jest komunistyczne tak jak nie jest nazistowskie/nacjonalistyczne/lewicowe/prawicowe i jakieś tam.
To wszystko etykietki bez sensu.
Jest różne.
No a te gadki ciągłe o TXT to jest pitolenie w sumie i to totalne.
Nie macie o czym pisać?
Bo nudne to już...


Grzesiu, za to naprawdę Cię lubię:)

pozdrawki


grzesiu

tylko że zanim coś się palnie to warto się parę razy zastanowić. równie dobrze można by napisać że ten facet – wikitrzy, to faszysta. dlaczego? a bo tak. fajnie przylepiać komuś takie miłe etykietki, prawda?

a poza tym jak się gardzi większością tutejszych blogerów (“Większość świadczy o jakości” – jak się można domyślać- marnej jakości bo komuszej) to po kiego dzyndzla siedzieć między “komuchami”?

a może lepiej od razu zacząć pisać na Lewicy Bez Cenzury, panie wikitrzy? może nawróci pan towarzyszy na na słuszną wiarę?

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Docent masz rację,

tyle że mnie śmieszy ta cała sytuacja, która się powtarza ciągle, analiza każdeej pierdoły, zaraz analiza tej analizy, ktoś sie obraża, potem następna osoba analizuje przyczynę jego obrażania, ten obrażony się obraża po raz kolejny za to analizowanie i tak w kółko.

I znowu to samo.
Od kilku dni niektórzy się zajmują tylko takimi pierdołami.

No, ale kazdy się bawi tak jak lubi (umie)

pzdr

P.S. Dodać nalezy, że wiki 3 o tym komunistycznym portalu napisał już jakiś czas temu i wtedy była o tym gadka, a porzynajmniej reakcja Igły i Sergiusza, teraz Mad się tym ekscytuje po kilku dniach albo dłużej, bo nie ma chyba o czym gadać.

No spoko, niech się ekscytuje.


>grzesiu

nie chodzi o to że ktoś się obraża. tylko po co walić takie teksty? to chyba musi być jakiś masochizm żeby patriota-prawicowiec uprawiał blogerstwo w “mateczniku komuny”.

no ja teraz dopiero zajarzyłem tą akcję, tę:) ...

mnie, na ten przykład, że tak powiem, nie przyszłoby do głowy żeby się wbijać na ich blogmedia.pl. zresztą po pierwszym wpisie który by choć trochę odstawał od linii Marylki zostałbym pewnie wyrzucony na zbity pysk z etykietką agenta ruskiego wywiadu.

a tu taj sobie pan wikitrzy pisze, pisze i narzeka że komuniści sami wokoło … no cóż, Wallenrodów nie sieją, sami się rodzą ...

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Tę akcję, Docencie, tę ! :)))

pozdrawiam, dobranoc:)


Masz rację, ale nie do końca.

Etykietka, którą obdarzył TXT Wiki jest jednak czystym pastiszem i czepianie się o dosłowność ma cechy mazgajstwa.

Jak tak lubicie, to fajnie.

A ja na przykład się cieszę, że publikuje u nas, że napisał osobiste kawałki i że bierze udział w naszym tekstowiskowym życiu.

Jak byście nie zauważyli, w sierpniu otworzyło u nas blogi najwięcej osób od grudnia 2007 i stycznia 2008.

I to nie licząc wulkaniczej wyspy na Adriatyku…

Luzu, Panowie!


od mi nie zaczynamy zdania, Docencie :))

teraz już naprawdę dobranoc


No ale niech pisze,

o ile wiem, wzmianka o komunistycznym portalu była raz, więc nie narzeka ciągle.

Mi się wydaje, że właśnie zaletą TXT nie jest jednowymiarowość jak blogmediapl czy niepoprawni.pl, że pisza tam tylko po linii wszyscy, tylko właśnie to, że tu pisze i wiki i Poldek i Natalia Julia Nowak i Yassa a poza tym ja , ty, Mad czy wcześniej Major.

Jak chcecie mieć towarzystwo wzajemnej adoracji i samych zgadzających się, myślących tak samo, piszących to samo i zachwycających się tym samym/krytykujących to samo, to sorry, ale to jest droga do klęski i spowoduje to, ze to miejsce nie będzie już ciekawe.


Dobry jestem, Merlocie, nie?:)))

pzdr


>merlot

pastisz? no cóż ja tego tak nie odbieram. raczej parodia… :) jak całe towarzystwo pod wezwaniem najświętszej Marylki.

na luz wrzucam lampkę czarnogórskiego wina

Żyvieli!!!

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Yasso

nie zaprzeczam, ale miałeś kurde iść spać...;-)


Docent,

Czarnogórskie TAK, mołdawskie niekoniecznie (to do Gretchen;-)

Ale mogę się mylić, oczywiście.

Co do meritum, to uważam, że Wiki bez Marylki sobie poradzi.

U nas.


>merlot

a widzisz. ja, na ten przykład, piłem kiedyś super mołdawskie wino. tylko niestety nie mogę znależć butelki. z Kiszyniowa wprost przyjechało …

a to czarnogórskie to domowe. kupiliśmy na początku drogi śmierci. pyszota!!

I zaczynamy od gis. Od gis? Tak, od gitary.


Grzesiu, ale normalnie pitolisz

Jeśli dorosły człowiek rzuca takimi hasełkami, jak “komuszy portal”, to chyba mam prawo wiedzieć, na jakiej podstawie to czyni.

A jeśli okaże się, że jest to tak sobie rzucone hasełko to przepraszam, ale jeśli nie umie się panować nad sobą, no to jest coś nie tak.
W końcu zanim coś się napisze, naciśnie przycisk zatwierdzający, to jednak mija trochę tego czasu.

A jeśli słyszę, że sprawa ma kilka dni i jest to czołowy argument, by się tego nie czepiać, to sorry, ale to jest niepoważne. Patrz, pierwsze zdanie.

No dobra, nieważne.

Róbcie jak chcecie.

Human Bazooka


Mad, wiesz co,

powiem tak, chciałbym ci odpowiedzieć fajnym fragmentem z deMello, ale go nie pamietam a nie moge teraz znaleźć, możliwe że go niestety nie mam.
jak znajdę (postaram się jeszcze dziś) to odpowiem.
Jak nie znajdę, to odpowiem własnymi słowami:)

Na razie pozdrawiam porannie.

I życzę więcej dystansu.

P.S. Zauważ że ja nie bronię w żadnym momencie wypowiedzi wikiego 3, ba, uważam ją za głupią, idiotyczną i chamską.

P.P.S. Czepiać się możesz ile chcesz, przecież moje słowa nie są dla ciebie wiążące, ja tylko wyrażam ocenę swą tego ,,czepiania’.


@

Nie rozumiecie komuszy?
Czy w ZSRR, PRL i wielu innych miejscach był komunizm?
Ale tak się utarło nazywać niektóre zachowania – prawda.

Ja zdania nie zmienię.

Że tu piszę? To całkiem normalne. Dlatego właśnie się spieramy, mamy inne zdania.

Czy ja gdzieś napisałem jakieś obelgi przeciw dyskutantom.
Grzesia to nawet lubię.

No ale tego pewnie nie wszyscy o komuszych zapatrywaniach są w stanie pojąć.

Kłaniam się uniżenie.


Panie Wiki Szanowny

Czegoś nie rozumiem (mam nadzieję, że z tego powodu nie zaszufladkuje mnie Pan natychmiast do jednej opcji). Padły pytania, na czym się Pan opiera definiując TxT jako portal komuszy.

Czy Pan Igła np. jest komuchem czy nie? A Pani Magia? Pan Merlot? Moja skromna osoba. I tak dalej. Jeśli tak to dlaczego? Stwierdzenia bo tak, nie jest żadnym wyjaśnieniem.

Z drugiej strony dopuszcza Pan wymianę poglądów. Na czym więc polega owa komuchowatość naszego portalu? Czy jest nim jedna linia poglądów, wiara w jednego jedynego przywódcę, partię? Nic takiego na txt nie widzę, więc może mnie Pan uświadomi. Trochę mnie w Polsce nie było, więc pewnie czegoś nie wiem.

Może idzie o poglądy gospodarcze?

Dla mnie np. zachowania typu “Ein Volk, ein Reich, ein Fuehrer” są właśnie przykładem zachowań typowych dla systemu totalitarnego.

Pozdrawiam serdecznie


nie no oczywiście komuch to nie jest obelga

“...tak się utarło nazywać niektóre zachowania – prawda?”

jakie zachowania? kto tutaj zachowuje się ak komuch?

“...tego pewnie nie wszyscy o komuszych zapatrywaniach są w stanie pojąć.”

tłumaczy się pan jak małe dziecko… taki stary, doświadczony człowiek, a nawet nie ma cywilnmej odwagi wskazać kogo tutaj za komucha i DLACZEGO...

najlepiej obrażać grupowo, bo niby wtedy obelga jest mniej obelżywa, tak?

żenada…

>Panie Lorenzo

tu nie idzie chyba ani o poglądy polityczne, ani gospodarcze, ani wiarę w jednego wodza. to po prostu chore urojenia blogera wikitrzy

I zaczynamy od gis. Od gis? Tak, od gitary.


Oj Grzesiu, Grzesiu...

Ręce mi opadają.
No niech ci będzie.
Nie mam siły już ci tego tłumaczyć.

Human Bazooka


Mad, ale co ma mi być?

Jak ja w ostatnim komencie nie odpowiedziałem właściwie na twój ani nic merytorycznie nie napisałem.
Ty w ogóle czytałeś to co ja napisałem?

pzdr

P.S. jedna uwaga, Wki3 nie napisałeś ,komuszy” tylko komunistyczny.
Więc poza obelga można to interpretować, że oskarżasz kogos o szerzenie ideologii komunistycznej.
Więc jeszcze gorzej w sumie…


no właśnie dlatego:D

Human Bazooka


Hm, ostatnio jakoś nadajemy na innych falach w sumie:)

więc nie ciągnę tematu, bo sie i tak nie dogadamy.

Pozdro i napisz coś u siebie fajnego.
Bo poczytałbym.

pzdr


zobaczyska ludziska

Human Bazooka


Grześ

“komuszy” – widać się przejęzyczyłem.

“że oskarżasz kogos o szerzenie ideologii komunistycznej.”

Nadinterpretacja, o szerzenie nie oskarżam, pisałem, że komunizmu jako takiego nie było, więc skąd taki pomysł!

Lorenzo i Grześ.

Przysiądę fałdów i postaram się sprawę wyjaśnić w jakimś artykuliku.
To wymaga trochę czasu.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość