rozumiem, ale ja tylko namawiałam Staszka do pokory, czego nie tylko jemu oczywiście brakuje, bo i mi i Tobie i chyba nam wszystkim.
Ale tak mi wyszło, właśnie w kontekście tej jego notki.
A pokora, to przecież przywilej Chrześcijański.
Probowałam trochę pokory wykrzesać z Nicponia, ale…a z resztą, jam pewnie niegodna.
Jasne Grzesiu
rozumiem, ale ja tylko namawiałam Staszka do pokory, czego nie tylko jemu oczywiście brakuje, bo i mi i Tobie i chyba nam wszystkim.
Ale tak mi wyszło, właśnie w kontekście tej jego notki.
A pokora, to przecież przywilej Chrześcijański.
Probowałam trochę pokory wykrzesać z Nicponia, ale…a z resztą, jam pewnie niegodna.
Pozdrawiam serdecznie.:D
Alga -- 26.03.2008 - 00:24