Ja tylko nieśmiało starałem się zauważyć, że trochę głupio się wypowiadać się o rzeczach o których nie ma się pojęcia – bo na przykład się nie czytało…
Z Maus, przy zachowaniu oczywiście właściwych proporcji, jest trochę jak z Braćmi Karamazow…
Może ktoś napisać, że są antypolskim paszkwilem nie wartym czytania – tylko czy to będzie świadczyło o książce Dostojewskiego, czy o kompleksach piszącego?
Tak samo tutaj – Przyjmijmy, że Pan Spiegelman Polski nie lubi… mimo to, to nie jest paszkwil na Polaków – wystarczy przeczytać żeby się o tym przekonać.
To temat na dłuższą dyskusję, ale bez obecności pana Krk i jego godnych pożałowania występów w stylu salonu 24.
Delilah
Ja tylko nieśmiało starałem się zauważyć, że trochę głupio się wypowiadać się o rzeczach o których nie ma się pojęcia – bo na przykład się nie czytało…
Z Maus, przy zachowaniu oczywiście właściwych proporcji, jest trochę jak z Braćmi Karamazow…
Może ktoś napisać, że są antypolskim paszkwilem nie wartym czytania – tylko czy to będzie świadczyło o książce Dostojewskiego, czy o kompleksach piszącego?
Tak samo tutaj – Przyjmijmy, że Pan Spiegelman Polski nie lubi… mimo to, to nie jest paszkwil na Polaków – wystarczy przeczytać żeby się o tym przekonać.
To temat na dłuższą dyskusję, ale bez obecności pana Krk i jego godnych pożałowania występów w stylu salonu 24.
xipetotec -- 27.08.2008 - 10:09