Czy zgodzi się Pan ze mną że w sporze/walce/rywalizacji/wojnie między narodami pochodzenie dyskutantów jest istotne, a podszywanie się pod drugą stronę – nieetyczne? Za takie podszywanie na wojnie grozi kula w łeb.
nie wnikam, wojny w tym wątku nie widzę i to zbyteczne IMHO nazewnictwo
Proszę też zauważyć co zarzucają mi moi przeciwnicy – ich najprymitywniejsze sugestie mego rzekomego tępactwa, nieumiejętności pisania, bełkotu itp. – jak Pan to odbiera jeśli nie jako pragnienie spostponowania w agorowym stylu?
nie jestem znawca stylu agorowego dlatego nie wnikam nawet co to oznacza,
rozumię tyle ze działa Pan wg. zasady oko za oko, no wg. mnie nie jest to najlepsza forma dialogu,
ich sugestie nie mają podłoża narodowościowego, tak uważam
Panie KrK
Czy zgodzi się Pan ze mną że w sporze/walce/rywalizacji/wojnie między narodami pochodzenie dyskutantów jest istotne, a podszywanie się pod drugą stronę – nieetyczne? Za takie podszywanie na wojnie grozi kula w łeb.
nie wnikam, wojny w tym wątku nie widzę i to zbyteczne IMHO nazewnictwo
Proszę też zauważyć co zarzucają mi moi przeciwnicy – ich najprymitywniejsze sugestie mego rzekomego tępactwa, nieumiejętności pisania, bełkotu itp. – jak Pan to odbiera jeśli nie jako pragnienie spostponowania w agorowym stylu?
nie jestem znawca stylu agorowego dlatego nie wnikam nawet co to oznacza,
rozumię tyle ze działa Pan wg. zasady oko za oko, no wg. mnie nie jest to najlepsza forma dialogu,
ich sugestie nie mają podłoża narodowościowego, tak uważam
pozdrawiam
max -- 27.08.2008 - 13:05prezes,traktor,redaktor