Wiesz, ja też nie czytałam tego komiksu. Ale jakoś ta sytuacja nie jest dla mnie źródłem frustracji ni kompleksów.
Jak dotąd, w przeciwieństwie do Dostojewskiego do klasyki literatury Spiegelman jeszcze się nie załapał, zatem nieznajomość jego twórczości nie jest niczym wstydliwym.
Mam prośbę, czy mógłbyś zamieścić kilka obrazków przedstawiających owe polskie świnie?
>Xipe
Wiesz, ja też nie czytałam tego komiksu. Ale jakoś ta sytuacja nie jest dla mnie źródłem frustracji ni kompleksów.
Jak dotąd, w przeciwieństwie do Dostojewskiego do klasyki literatury Spiegelman jeszcze się nie załapał, zatem nieznajomość jego twórczości nie jest niczym wstydliwym.
Mam prośbę, czy mógłbyś zamieścić kilka obrazków przedstawiających owe polskie świnie?
Delilah -- 27.08.2008 - 11:08