Gdyby tak spojrzeć, to i Izrael nie byłby chyba zainteresowany powstaniem takiego państwa.
Zresztą nawet bez “pomocy” Izraela jego sąsiedzi solidnie pracują na pozycje państw wysokiego ryzyka.
A co do Palestyny jako niezależnego państwa, raczej nie wierzę.
No właśnie, jakie?
Gdyby tak spojrzeć, to i Izrael nie byłby chyba zainteresowany powstaniem takiego państwa.
Zresztą nawet bez “pomocy” Izraela jego sąsiedzi solidnie pracują na pozycje państw wysokiego ryzyka.
A co do Palestyny jako niezależnego państwa, raczej nie wierzę.
...
Mad Dog -- 28.12.2008 - 01:07