nie pozrastałem się, ale przypudrowałem nosek tak bardzo, że wszelkie bóle mi minęły a impra trwala od środowego wieczora do niedzieli rana. Trochę odchorowałem w poniedziałek ale jakos tak mi lepiej i radośniej. Do tego stopnia, że pojechałem sobie dzis na ranczo poszaleć w terenie, zwłaszcza że mam od miesiąca nową terenówkę roboczą i jeszcze jej nie testowalem a pogoda, śnieg i wertepy aż sie prosiły.
Zrastać siębędę jak mnie już pokroją a to sie zapowiada na 20 stycznia. Fajnie, że po urodzinach- bo jakby sie cos miało nie udac, to przynajmniej przed tym przykrym wydarzeniem zalicze jeszcze jedną mocną imprezę.
Serż
nie pozrastałem się, ale przypudrowałem nosek tak bardzo, że wszelkie bóle mi minęły a impra trwala od środowego wieczora do niedzieli rana. Trochę odchorowałem w poniedziałek ale jakos tak mi lepiej i radośniej. Do tego stopnia, że pojechałem sobie dzis na ranczo poszaleć w terenie, zwłaszcza że mam od miesiąca nową terenówkę roboczą i jeszcze jej nie testowalem a pogoda, śnieg i wertepy aż sie prosiły.
Artur M. Nicpoń -- 09.01.2009 - 00:49Zrastać siębędę jak mnie już pokroją a to sie zapowiada na 20 stycznia. Fajnie, że po urodzinach- bo jakby sie cos miało nie udac, to przynajmniej przed tym przykrym wydarzeniem zalicze jeszcze jedną mocną imprezę.