Wynika z niego dość jasno, że w sytuacji przez Pana opisanej nie byłoby podstaw do zabrania Jasia rodzicom w oparciu o przepisy tej ustawy ponieważ dotyczą one przemocy w rodzinie. Udokumentowanej Niebieską Kartą.
“Art. 9b 1. Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą
odbywa się w oparciu o procedurę o nazwie „Niebieska Karta”.
2. Przez procedurę „Niebieskiej Karty” rozumie się ogół czynności wobec przemocy
w rodzinie, podejmowanych i realizowanych przez przedstawicieli jednostek
organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów
alkoholowych, Policji, oświaty, ochrony zdrowia, a także przedstawicieli innych
instytucji działających na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie, w związku
z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie.”
„Art. 12a.1.W sytuacji, kiedy istnieje bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia dziecka,
w szczególności, kiedy opiekun dziecka znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem
środka odurzającego, pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać
dziecko z rodziny i umieścić je w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce
opiekuńczo – wychowawczej. Tryb umieszczania dzieci w rodzinie zastępczej lub w
całodobowej placówce opiekuńczo – wychowawczej regulują odrębne przepisy.”
Pojęcie przemocy w rodzinie nie obejmuje organizowania spotkań towarzyskich, choćby i nawet uczestnicy tych imprez pili alkohol czy coś przypalali.
Zakłócanie ciszy nocnej wrażliwym sąsiadom również pod przemoc podciągnąć się nie da.
Ostatecznie nie każdej rodzinie towarzyszy pracownik socjalny, który wykonuje wobec niej obowiązki służbowe.
Nie jestem obrońcą tego projektowanego zapisu jednak myślę, że warto uzgodnić znaczenie pojęć, których używamy.
Panie Zbigniewie
Przeczytałam projekt tej ustawy, który jest tu:
http://www.mps.gov.pl/bip/download/Ustawa%20przemoc-%2030%20grudnia%20-%...
Wynika z niego dość jasno, że w sytuacji przez Pana opisanej nie byłoby podstaw do zabrania Jasia rodzicom w oparciu o przepisy tej ustawy ponieważ dotyczą one przemocy w rodzinie. Udokumentowanej Niebieską Kartą.
“Art. 9b 1. Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą
odbywa się w oparciu o procedurę o nazwie „Niebieska Karta”.
2. Przez procedurę „Niebieskiej Karty” rozumie się ogół czynności wobec przemocy
w rodzinie, podejmowanych i realizowanych przez przedstawicieli jednostek
organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów
alkoholowych, Policji, oświaty, ochrony zdrowia, a także przedstawicieli innych
instytucji działających na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie, w związku
z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie.”
„Art. 12a.1.W sytuacji, kiedy istnieje bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia dziecka,
w szczególności, kiedy opiekun dziecka znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem
środka odurzającego, pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać
dziecko z rodziny i umieścić je w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce
opiekuńczo – wychowawczej. Tryb umieszczania dzieci w rodzinie zastępczej lub w
całodobowej placówce opiekuńczo – wychowawczej regulują odrębne przepisy.”
Pojęcie przemocy w rodzinie nie obejmuje organizowania spotkań towarzyskich, choćby i nawet uczestnicy tych imprez pili alkohol czy coś przypalali.
Zakłócanie ciszy nocnej wrażliwym sąsiadom również pod przemoc podciągnąć się nie da.
Ostatecznie nie każdej rodzinie towarzyszy pracownik socjalny, który wykonuje wobec niej obowiązki służbowe.
Nie jestem obrońcą tego projektowanego zapisu jednak myślę, że warto uzgodnić znaczenie pojęć, których używamy.
Gretchen -- 29.01.2009 - 12:35