Wyjaśniam tylko, że w realu mam taką młodą blondsąsiadkę, która porusza się na niesamowicie wysokich obcasach.
Przypadek powoduje, że zazwyczaj, gdy się na nią natykam, traci nagle i niebezpiecznie równowagę.
Mój śmiech kwituje równie radosnym: Ale pan robi na mnie wrażenie!:)
Ot co.
Jeśli chodzi o Grzesia, to atrakcyjny jest. Przyznaję. Gdyby nie ta płeć...to kto wie, kto wie?
Proszę jeszcze zwrócić uwagę, jaką nieprzewidywalną reakcję spowodowało sensacyjne i do tego czasu, okryte tajemnicą doniesienie, o planach przymusowego doprowadzania przyszłych głów państwa naszego do katedr.
Nasz ideolo armatni kotlet sojowy, wyraża tym faktem głęboko patriotyczne zaniepokojenie.
Które zapewne podzielają też inni, równie bystrzy i analityczni obserwatorzy:
nie dość, że musiał być napruty jak stodoła, to but pewnie miał rozwiązany, a koszulę uwalaną ketchupem.
Dlatego dziwię się nadal niezmiernie, że wspomniana już GW, tak się sfrajerowała i nie trzymała tej wiadomości przez tydzień na jedynce.
Jednocześnie lojalnie informuję, że gdy ja zostanę prezydentem, to też nie będzie lekko.
Szykują się zmiany, w celu ściślejszej integracji wstydliwie izolujących się od naszej społeczność.
Jednostki takie będziemy aktywizować i dowartościowywać. Oczywiście w duchu pełnej tolerancji.
Przykładowo podaję, że np. Docent S. zmuszony będzie do bożonarodzeniowego kolędowania jako Aniołek. W Trawnikach.
Dla jego własnego dobra. Dyskretnie damy mu do zrozumienia, ile uciechy stracił bezpowrotnie.
Nadzór nad prawidłowym i zgodnym z wytycznymi przebiegiem akcji, sprawować będzie Herod i tradycyjny Żyd z kuroniem.
Wszyscy z BBN.
W przypadku sabotującego fałszu w “Przybieżeli…” lub “W żłobie leży….” przewiduje się ostrzegawcze i serdeczne kłapnięcie kuroniem w irokeza.
Panie Marku,
mówi się trudno.
Wyjaśniam tylko, że w realu mam taką młodą blondsąsiadkę, która porusza się na niesamowicie wysokich obcasach.
Przypadek powoduje, że zazwyczaj, gdy się na nią natykam, traci nagle i niebezpiecznie równowagę.
Mój śmiech kwituje równie radosnym: Ale pan robi na mnie wrażenie!:)
Ot co.
Jeśli chodzi o Grzesia, to atrakcyjny jest. Przyznaję. Gdyby nie ta płeć...to kto wie, kto wie?
Proszę jeszcze zwrócić uwagę, jaką nieprzewidywalną reakcję spowodowało sensacyjne i do tego czasu, okryte tajemnicą doniesienie, o planach przymusowego doprowadzania przyszłych głów państwa naszego do katedr.
Nasz ideolo armatni kotlet sojowy, wyraża tym faktem głęboko patriotyczne zaniepokojenie.
Które zapewne podzielają też inni, równie bystrzy i analityczni obserwatorzy:
nie dość, że musiał być napruty jak stodoła, to but pewnie miał rozwiązany, a koszulę uwalaną ketchupem.
Dlatego dziwię się nadal niezmiernie, że wspomniana już GW, tak się sfrajerowała i nie trzymała tej wiadomości przez tydzień na jedynce.
Jednocześnie lojalnie informuję, że gdy ja zostanę prezydentem, to też nie będzie lekko.
Szykują się zmiany, w celu ściślejszej integracji wstydliwie izolujących się od naszej społeczność.
Jednostki takie będziemy aktywizować i dowartościowywać. Oczywiście w duchu pełnej tolerancji.
Przykładowo podaję, że np. Docent S. zmuszony będzie do bożonarodzeniowego kolędowania jako Aniołek. W Trawnikach.
Dla jego własnego dobra. Dyskretnie damy mu do zrozumienia, ile uciechy stracił bezpowrotnie.
Nadzór nad prawidłowym i zgodnym z wytycznymi przebiegiem akcji, sprawować będzie Herod i tradycyjny Żyd z kuroniem.
Wszyscy z BBN.
W przypadku sabotującego fałszu w “Przybieżeli…” lub “W żłobie leży….” przewiduje się ostrzegawcze i serdeczne kłapnięcie kuroniem w irokeza.
Pozdrawiam
yassa -- 11.11.2009 - 21:49