Wielokrotnie stawiano mi ten zarzut: Magia – specjalistka od teorii spiskowych. :)
Kiedy zaczynam się na taki “argument” wściekać to, zanim coś odpowiem, zaglądam sobie do słownika języka polskiego i czytam:
spisek «tajne porozumienie grupy osób dla osiągnięcia jakiegoś celu»
a potem jeszcze raz przeglądam swoje wcześniej napisane słowa. I… przestaję się denerwować. :)
Przykład facetów od globalnego ocipienia (grupa osób), którzy przez lata ustalali między sobą taktykę i metody przy pomocy prywatnej poczty elektronicznej (tajność) po to, żeby udowodnić “prawdziwość” swoich poglądów na antropogeniczne pochodzenie ocieplenia klimatycznego na Ziemi (cel; nie wiem czy tylko ten jeden), wypełnia wszelkie znamiona słowa “spisek”, podane w powyższej definicji.
Czy ten tekst jest “mądry”? Daleka jestem od takich ocen, ale za dobre słowo dziękuję. Z pewnością to on (ten tekst) jest gorzko-kwaśny.
Cześć Synergie :)
Wielokrotnie stawiano mi ten zarzut: Magia – specjalistka od teorii spiskowych. :)
Kiedy zaczynam się na taki “argument” wściekać to, zanim coś odpowiem, zaglądam sobie do słownika języka polskiego i czytam:
spisek «tajne porozumienie grupy osób dla osiągnięcia jakiegoś celu»
a potem jeszcze raz przeglądam swoje wcześniej napisane słowa. I… przestaję się denerwować. :)
Przykład facetów od globalnego ocipienia (grupa osób), którzy przez lata ustalali między sobą taktykę i metody przy pomocy prywatnej poczty elektronicznej (tajność) po to, żeby udowodnić “prawdziwość” swoich poglądów na antropogeniczne pochodzenie ocieplenia klimatycznego na Ziemi (cel; nie wiem czy tylko ten jeden), wypełnia wszelkie znamiona słowa “spisek”, podane w powyższej definicji.
Czy ten tekst jest “mądry”? Daleka jestem od takich ocen, ale za dobre słowo dziękuję. Z pewnością to on (ten tekst) jest gorzko-kwaśny.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Dziękuję za wizytę. Pax! :)
Magia -- 03.12.2009 - 15:18