Tylko 1 dzień poślizgu. Wystarczyło nie zatrzymywać się we Wrocławiu i w Krakowie byłem zgodnie z planem w niedzielę wieczorem.
Pozdrawiam
Pani Magio!
Tylko 1 dzień poślizgu. Wystarczyło nie zatrzymywać się we Wrocławiu i w Krakowie byłem zgodnie z planem w niedzielę wieczorem.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 22.12.2009 - 09:31