Niech w takim razie major nie nazywa ich chrześcijanami- nie lubie uogolnien i przeklaman.
Doskonale zdaje sobie sprawe jak to u nas wyglada, chociazby po obserwacji Salonu i tego jak pieknie idealy chrzescijanskie wyszly ze wszystkich przy sprawie Paliwody, ale usilnie bede sie trzymal przy swojej definicji chrzescijanstwa.
Bo wiecej jest dla mnie wart ateista bliski chrzescijanskim zasadom moralnym niz ‘salonowy katolik’ jakich u nas pelno.
@grześ
Niech w takim razie major nie nazywa ich chrześcijanami- nie lubie uogolnien i przeklaman.
Doskonale zdaje sobie sprawe jak to u nas wyglada, chociazby po obserwacji Salonu i tego jak pieknie idealy chrzescijanskie wyszly ze wszystkich przy sprawie Paliwody, ale usilnie bede sie trzymal przy swojej definicji chrzescijanstwa.
Bo wiecej jest dla mnie wart ateista bliski chrzescijanskim zasadom moralnym niz ‘salonowy katolik’ jakich u nas pelno.
pzdr
Lux ferre -- 13.01.2008 - 22:39