Od końca. Napisałem już w notce do Zenona (wpis 3 z Tybetu). Ale powtórzę: Tekst piszę w Wordzie. I tam były i akapity, i wytłuszczenia, i pochyły druk dla podkreślania, oddzielania itd. J jak przenosiłem to wszystko na Tekstowisko, to nastąpiła “normalizacja”.
Moja wina, że nie dokonałem zmian dostosowujących. Ale sie bende starał!!!
Niemniej dziękuję za zwrócenie uwagi.
Cóż, jak pisałem, jam człek prosty, od pługa. Piszę okazjonalnie. “Wzięło mnie” pisanie ostatnio to wykorzystuję sytuację, aby się popisać. A zakres tematyki mam dość obszerny w repertuarze, stąd może pewne braki w szczegółach. I jeszcze – zwykle interesuje mnie końcowa konkluzja. Niekiedy dokonuję przeskoków myślowych. Bardzo cenię precyzję słowa, ale też zbędna litera mnie irytuje.
W serii tybetańskiej próbuję stosować styl bardziej narracyjny, ale idzie mi to z trudem. Z pewnością mógłbym to znacznie rozszerzyć. Jednak cały czas wydaje mi sie, że takie uszczegóławianie to zawracanie głowy niepotrzebnymi elementami. Pewnie to kompleksy.
Dostałem instrukcję jak wklejać zdjęcia. Może tekst będzie bardziej urozmaicony.
Odnośnie uwag w ostatnim komentarzu.
Tytułem (prowokacyjnym) wyszedłem “przed szereg”. W taki sposób do tej pory nawet nie próbowano stawiać sprawy. A po ostatniej książce Grossa – to żądanie staje się oczywiste. I nie chodzi tylko o Jedwabne, ale o całokształt zarzutów.
Wydawało mi się, że jest to forma zwrócenia uwagi na problem. Bo to jest problem nie polski, a żydowski.
Niestety, nastąpił kompletny brak zrozumienia. I jeszcze zarzut petryfikacji poglądów. Proszę trochę myśleć.
Kolejna sprawa. Argumenty użyte przez odysa i innych trudno uznać za “intelektualne”; to zbiór powszechnie używanych komunałów. Aż mi się niedobrze robi na ich wspomnienie. Czy można uznać za argument stwierdzenie, że mam klapki na oczach i nic nie widzę? A czy Pan przedstawił mi chociaż jeden argument wskazujący, że Żydzi ponoszą taką samą odpowiedzialność za swoje postępowanie jak wszyscy inni? Chyba, że uważa Pan Żydów za nadludzi. Zadziwia podejście, które można tylko odnieść do sugestii zawartych w Księdze Henocha (i pism z tamtego okresu).
Czy obecna, światowa pozycja Żydów upoważnia do podtrzymywania tego stanowiska?
I na koniec. Żydzi mają w swym ręku finanse świata (praktycznie). USA są pod ich wpływem. Ale wykorzystali (w moim przekonaniu) wszystkie rezerwy organizacyjne. W tej chwili wchodzimy w stan zapaści, który nie wiadomo czym się skończy. I nie chodzi o 10, czy 20% spadku na giełdzie. Możliwy jest krach kolosa – USA. Kto obroni Izrael w takiej sytuacji? Arabowie rozerwą Żydów na strzępy gołymi rękami. Semici Semitów. I nie będzie już Polski jako miejsca ucieczki.
Proszę poczytać Izraela Shamira. To w końcu Żyd. Dla mnie jego głos jest głosem rozpaczy człowieka, który widzi możliwość zagłady (pełnej) swojego narodu.
I szczegóły. Usunięcie mojej notki dotyczącej porównań ideologii. Tymczasem są zarzuty, że ideologia chrześcijańska doprowadziła do możliwości powstania hitleryzmu. Czy uważa Pan to za podstawę dialogu?
Czy dzisiejszy komentarz Igły (u Futrzaka). Przecież to objaw zapiekłej, nie liczącej się z niczym, nienawiści. (zgłosiłem do usunięcia ) – Usunięte?
Poza tym pozdrawiam
Jotesz
Od końca. Napisałem już w notce do Zenona (wpis 3 z Tybetu). Ale powtórzę: Tekst piszę w Wordzie. I tam były i akapity, i wytłuszczenia, i pochyły druk dla podkreślania, oddzielania itd. J jak przenosiłem to wszystko na Tekstowisko, to nastąpiła “normalizacja”.
Moja wina, że nie dokonałem zmian dostosowujących. Ale sie bende starał!!!
Niemniej dziękuję za zwrócenie uwagi.
Cóż, jak pisałem, jam człek prosty, od pługa. Piszę okazjonalnie. “Wzięło mnie” pisanie ostatnio to wykorzystuję sytuację, aby się popisać. A zakres tematyki mam dość obszerny w repertuarze, stąd może pewne braki w szczegółach. I jeszcze – zwykle interesuje mnie końcowa konkluzja. Niekiedy dokonuję przeskoków myślowych. Bardzo cenię precyzję słowa, ale też zbędna litera mnie irytuje.
W serii tybetańskiej próbuję stosować styl bardziej narracyjny, ale idzie mi to z trudem. Z pewnością mógłbym to znacznie rozszerzyć. Jednak cały czas wydaje mi sie, że takie uszczegóławianie to zawracanie głowy niepotrzebnymi elementami. Pewnie to kompleksy.
Dostałem instrukcję jak wklejać zdjęcia. Może tekst będzie bardziej urozmaicony.
Odnośnie uwag w ostatnim komentarzu.
KJWojtas -- 22.01.2008 - 23:29Tytułem (prowokacyjnym) wyszedłem “przed szereg”. W taki sposób do tej pory nawet nie próbowano stawiać sprawy. A po ostatniej książce Grossa – to żądanie staje się oczywiste. I nie chodzi tylko o Jedwabne, ale o całokształt zarzutów.
Wydawało mi się, że jest to forma zwrócenia uwagi na problem. Bo to jest problem nie polski, a żydowski.
Niestety, nastąpił kompletny brak zrozumienia. I jeszcze zarzut petryfikacji poglądów. Proszę trochę myśleć.
Kolejna sprawa. Argumenty użyte przez odysa i innych trudno uznać za “intelektualne”; to zbiór powszechnie używanych komunałów. Aż mi się niedobrze robi na ich wspomnienie. Czy można uznać za argument stwierdzenie, że mam klapki na oczach i nic nie widzę? A czy Pan przedstawił mi chociaż jeden argument wskazujący, że Żydzi ponoszą taką samą odpowiedzialność za swoje postępowanie jak wszyscy inni? Chyba, że uważa Pan Żydów za nadludzi. Zadziwia podejście, które można tylko odnieść do sugestii zawartych w Księdze Henocha (i pism z tamtego okresu).
Czy obecna, światowa pozycja Żydów upoważnia do podtrzymywania tego stanowiska?
I na koniec. Żydzi mają w swym ręku finanse świata (praktycznie). USA są pod ich wpływem. Ale wykorzystali (w moim przekonaniu) wszystkie rezerwy organizacyjne. W tej chwili wchodzimy w stan zapaści, który nie wiadomo czym się skończy. I nie chodzi o 10, czy 20% spadku na giełdzie. Możliwy jest krach kolosa – USA. Kto obroni Izrael w takiej sytuacji? Arabowie rozerwą Żydów na strzępy gołymi rękami. Semici Semitów. I nie będzie już Polski jako miejsca ucieczki.
Proszę poczytać Izraela Shamira. To w końcu Żyd. Dla mnie jego głos jest głosem rozpaczy człowieka, który widzi możliwość zagłady (pełnej) swojego narodu.
I szczegóły. Usunięcie mojej notki dotyczącej porównań ideologii. Tymczasem są zarzuty, że ideologia chrześcijańska doprowadziła do możliwości powstania hitleryzmu. Czy uważa Pan to za podstawę dialogu?
Czy dzisiejszy komentarz Igły (u Futrzaka). Przecież to objaw zapiekłej, nie liczącej się z niczym, nienawiści. (zgłosiłem do usunięcia ) – Usunięte?
Poza tym pozdrawiam