a ja o tym, że kobiety same się w pewnym sensie krzywdzą, spychając się na margines, nie kochane, poniżane, o to mi chodzi.
Pozdrawiam.
No ale jak ma się lęk to nie należy iść “do kąta płakać” od czego są przyjaciele, dobrzy znajomi, mąż, żona…. .
Pozdrawiam!
p.s. A czemu mi ktoś w poście przekreślił zdanie, to mi się coś włączyło czy cenzura?
Alga
a ja o tym, że kobiety same się w pewnym sensie krzywdzą, spychając się na margines, nie kochane, poniżane, o to mi chodzi.
Pozdrawiam.
No ale jak ma się lęk to nie należy iść “do kąta płakać” od czego są przyjaciele, dobrzy znajomi, mąż, żona…. .
Pozdrawiam!
p.s.
poldek34 -- 07.03.2008 - 19:25A czemu mi ktoś w poście przekreślił zdanie, to mi się coś włączyło czy cenzura?