też zaczynam sie lekać. Ba, nawet bać, szczerze mówiąc. To tak jak mój szef ze stolicy zaprzyjaźnionego państwa, który stwierdzil ostatnio, że sprzedał coś tam i teraz będzie miał więcej czasu. I trochę mi w moich projektach pomoże. Też poczułem niepokój.
Oj, Panie Yayco Szanowny,
też zaczynam sie lekać. Ba, nawet bać, szczerze mówiąc. To tak jak mój szef ze stolicy zaprzyjaźnionego państwa, który stwierdzil ostatnio, że sprzedał coś tam i teraz będzie miał więcej czasu. I trochę mi w moich projektach pomoże. Też poczułem niepokój.
Pozdrawiam zafrasowany
Lorenzo -- 09.07.2008 - 16:21