To ty napisalas o WNP, nie ja… podajac ja za przyklad… no, nie wiem czego…
WNP to trup z lat dziewiecdziesiatych. I tyle. Nie ma zadnego scalenia. Jest historyczny rozpad i zostalo jeszcze troche nierozwiazanych spraw – takich jak np. Osetia i Abchazja…
Ja nie mowie o piciu z Iwanem – ja mowie o narodowej swiadomosci, takiej swoistej mitologi, ktora nie jest oparta na pragmatyzmie bynajmniej – a bardziej na takim swoistym rosyjskim fatalizmie, ktory polaczony z rosyjskim balaganem daje w finale typowa rosyjska katastrofę.
Wiesz co to rosyjska katastrofa? To swietne mysliwce spadajace bo ktos czegos zaniedbal. To okret podwodny Kursk. Rzez rosyjskich zolnierzy w Groznym po ataku zaplanowanym przez pijanych generalow, szturm na szkołę w Biesłanie (tak przy okazji leżącym w Osetii – tylko ze polnocnej…)
Saakaszwili jest troche takim politycznym awanturnikiem i jedna mala konfrontacje z Rosja juz wygral (o Adżarię) – teraz sprawa jest znacznie powazniejsza… zobaczymy jak bedzie…
Magio,
To ty napisalas o WNP, nie ja… podajac ja za przyklad… no, nie wiem czego…
WNP to trup z lat dziewiecdziesiatych. I tyle. Nie ma zadnego scalenia. Jest historyczny rozpad i zostalo jeszcze troche nierozwiazanych spraw – takich jak np. Osetia i Abchazja…
Ja nie mowie o piciu z Iwanem – ja mowie o narodowej swiadomosci, takiej swoistej mitologi, ktora nie jest oparta na pragmatyzmie bynajmniej – a bardziej na takim swoistym rosyjskim fatalizmie, ktory polaczony z rosyjskim balaganem daje w finale typowa rosyjska katastrofę.
Wiesz co to rosyjska katastrofa? To swietne mysliwce spadajace bo ktos czegos zaniedbal. To okret podwodny Kursk. Rzez rosyjskich zolnierzy w Groznym po ataku zaplanowanym przez pijanych generalow, szturm na szkołę w Biesłanie (tak przy okazji leżącym w Osetii – tylko ze polnocnej…)
Saakaszwili jest troche takim politycznym awanturnikiem i jedna mala konfrontacje z Rosja juz wygral (o Adżarię) – teraz sprawa jest znacznie powazniejsza… zobaczymy jak bedzie…
xipetotec -- 10.08.2008 - 00:20