niech pani uważa, chichocząc, bo się Pani zapowietrzy, albo wpadnie, za przeproszeniem, w hiperwentylację.
I uprzejmie proszę się mojej formie nie wypowiadać, bo ja sobie daję radę bez rzeczników prasowych, a nadto mnie strzyka i komar mnie ugryzł też.
Pani se pójdzie do pana Grzesia (taki tekś dedykowany czeskiemu przemysłowi agrotechnicznemu) o młodości porozmawiać
Pozdrawiam zjadliwie
Pani Gretchen,
niech pani uważa, chichocząc, bo się Pani zapowietrzy, albo wpadnie, za przeproszeniem, w hiperwentylację.
I uprzejmie proszę się mojej formie nie wypowiadać, bo ja sobie daję radę bez rzeczników prasowych, a nadto mnie strzyka i komar mnie ugryzł też.
Pani se pójdzie do pana Grzesia (taki tekś dedykowany czeskiemu przemysłowi agrotechnicznemu) o młodości porozmawiać
Pozdrawiam zjadliwie
yayco -- 25.08.2008 - 21:06