Kidyś Artur Zawisza na coś sikał. Na jakiś pomnik. Tylko nie mogę sobie przypomnieć na jaki. I to już był pewien akt bohaterstwa.
Igła:
Kidyś Artur Zawisza na coś sikał. Na jakiś pomnik. Tylko nie mogę sobie przypomnieć na jaki. I to już był pewien akt bohaterstwa.
ezekiel -- 05.09.2008 - 18:34