Oczywiście, że uważam (zresztą jako miłośnik Janion), że Szczuka nie ma z nią porównania (choć nie czytałem nic jej poza artykułami, Środy też tylko różne artykuły).
Janion po pierwsze jest znawczynią romantyzmu i od tego wychodzi, wszelkie jej późniejsze zajmowanie się fantastyką, horrorem, wampirami, innością, kobiietami itd jest jakby tego następstwem.
Czego znawczynią jest Środa z abardzo nie wiem.:)
Ze Szczuką jest problem, że ona też spełnia się trochę w lansowaniu siebie niż rzetelnym naukowym zajmowaniu się literaturą, ale jak Pino pisze, to nie podważa, a przynajmniej podważać nie musi wartości gender studies (o których zresztą za bardzo nie mam pojęcia, wiec się zbyt szczegółowo nie wypowiadam)
Pino, no bez przesady, za porównanie do Lisa powinienem się obrazić, zresztą jakbyś chciała być przewrotnie w temacie dyskusji, to powinnaś mnie do jakiejś kobiety porównać.
Np. Moniki Olejnik, o:)
Ale moderator dyskutantów zostawia samych i spada, rano zajrzę i najwyżej rozniesę w pył argumenty obojga, he, he,
W jednej sprawie,
Oczywiście, że uważam (zresztą jako miłośnik Janion), że Szczuka nie ma z nią porównania (choć nie czytałem nic jej poza artykułami, Środy też tylko różne artykuły).
Janion po pierwsze jest znawczynią romantyzmu i od tego wychodzi, wszelkie jej późniejsze zajmowanie się fantastyką, horrorem, wampirami, innością, kobiietami itd jest jakby tego następstwem.
Czego znawczynią jest Środa z abardzo nie wiem.:)
Ze Szczuką jest problem, że ona też spełnia się trochę w lansowaniu siebie niż rzetelnym naukowym zajmowaniu się literaturą, ale jak Pino pisze, to nie podważa, a przynajmniej podważać nie musi wartości gender studies (o których zresztą za bardzo nie mam pojęcia, wiec się zbyt szczegółowo nie wypowiadam)
Artykuł jest tu:
http://www.polityka.pl/rewolucja-jest-kobieta/Lead33,935,276030,18/
Pino, no bez przesady, za porównanie do Lisa powinienem się obrazić, zresztą jakbyś chciała być przewrotnie w temacie dyskusji, to powinnaś mnie do jakiejś kobiety porównać.
Np. Moniki Olejnik, o:)
Ale moderator dyskutantów zostawia samych i spada, rano zajrzę i najwyżej rozniesę w pył argumenty obojga, he, he,
grześ -- 15.12.2008 - 23:47