Spójrz, pchła. Ten widok opór twój pokona,
To, czego pragnę, małe jest jak ona.
Ssała krew z mego, teraz z twego ciała;
Obie krwie nasze w sobie więc zmieszała.
Wcale się jednak nie oburzysz na to,
Nie nazwiesz grzechem, hańbą, czci utratą;
A jednak insekt, nim go kto rozgniecie,
Krwią napęczniały, użył sobie przecie;
Więcej dokonał niż my na tym świecie. (...)
Z dedykacją dla anu:
Spójrz, pchła. Ten widok opór twój pokona,
To, czego pragnę, małe jest jak ona.
Ssała krew z mego, teraz z twego ciała;
Obie krwie nasze w sobie więc zmieszała.
Wcale się jednak nie oburzysz na to,
Nie nazwiesz grzechem, hańbą, czci utratą;
A jednak insekt, nim go kto rozgniecie,
Krwią napęczniały, użył sobie przecie;
Więcej dokonał niż my na tym świecie. (...)
pierwszy erotyk, jaki usłyszałam w życiu
ukłony polonistyczne