a zachęcam do tego piątku, bo w następny wybieram się do Lwowa, a w jeszcze kolejny do Wiednia. W końcu trzeba korzystać z uroków życia w Monarchii Naddunajskiej, czyż nie?
Panie Józiu, ta niech pan prawdy powi, Gdzie najlepij bylo nam? We Lwowi! Panno Miciu, pani jest morowa, Dokąd zawsze śpieszno nam? Do Lwowa!
Calkowicie poważnie,
a zachęcam do tego piątku, bo w następny wybieram się do Lwowa, a w jeszcze kolejny do Wiednia. W końcu trzeba korzystać z uroków życia w Monarchii Naddunajskiej, czyż nie?
Panie Józiu, ta niech pan prawdy powi,
Gdzie najlepij bylo nam? We Lwowi!
Panno Miciu, pani jest morowa,
Dokąd zawsze śpieszno nam? Do Lwowa!
http://pinomc.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?9,2008 – może się Pani spodoba, to mój reportaż z październikowej wyprawy.
pozdrawiam :)