Mój kumpel, po jakimś obłąkanym zawodowo tygodniu (kończyliśmy konkurs), zmienił tiszert, umył ryj i powiedział:
– No, teraz muszę się połajdaczyć!
I poszedł na bilard.
To tyle, w kwestii moralnego trybu życia.
A wapno ma swoje zalety. Działa jak Redbull, ale bez marketingu.
Jak musisz, to siedź
Mój kumpel, po jakimś obłąkanym zawodowo tygodniu (kończyliśmy konkurs), zmienił tiszert, umył ryj i powiedział:
– No, teraz muszę się połajdaczyć!
I poszedł na bilard.
To tyle, w kwestii moralnego trybu życia.
A wapno ma swoje zalety.
merlot -- 29.01.2009 - 23:13Działa jak Redbull, ale bez marketingu.