Czyli zakładasz jego udział w konstruowaniu planu zbawienia ludzkości poprzez własną śmierć? Czy też może jest tak, że to zaplanował Bóg Ojcieć, a Syn Boży jedynie zrealizował. To nie Bóg umarł na krzyżu, tylko Syn Boży… Pytając jeszcze przed śmiercią Ojca, dlaczego go opuścił... Słusznie zauważasz – słowa, które budzą dreszcze.
Czy mógł się zbuntować? Zejść z krzyża? Sprzeciwić sie Bogu? Własnemu Ojcu?
Piszesz, że urodził się z woli Boga, a więc własnej woli… Czy to oznacza, że jest jedynie częścią Boga? Czy też bytem oddzielnym, niezależnym, o własnej woli? Mamy sytuacją albo, albo. Chyba, ze godzimy się na paradoks.
Czy przed jego narodzeniem juz mieliśmy do czynienia z Trójcą? Czy też Trójca “stała się” dopiero po zeasłaniu Ducha Swiętego? A w okresie przed zesłąniem, mieliśmy do czynienia z Dwójcą. Co oznaczać może, że możliwa jest Czwórka. Bo dlaczego nie? Kto zna wyroki Boskie…
Zamordowany… Tak, choć z wizją pewnego zmartwychwstania. Zabiliśmy czlowieka. Bóg zmartwychwstał.
No i jeszcze jedno – zbawienie ludzkości mogło się odbyć w dowolny sposób. To przecież Bóg decyduje, jak zbawia ludzi. Gdyby więc Jego wolą było, by to zejście z krzyża nas czegoś nauczyło, to samą Jego wolą by nas nauczyło. Wybrał inne wyjście.
Rafale
Czyli zakładasz jego udział w konstruowaniu planu zbawienia ludzkości poprzez własną śmierć? Czy też może jest tak, że to zaplanował Bóg Ojcieć, a Syn Boży jedynie zrealizował. To nie Bóg umarł na krzyżu, tylko Syn Boży… Pytając jeszcze przed śmiercią Ojca, dlaczego go opuścił... Słusznie zauważasz – słowa, które budzą dreszcze.
Czy mógł się zbuntować? Zejść z krzyża? Sprzeciwić sie Bogu? Własnemu Ojcu?
Piszesz, że urodził się z woli Boga, a więc własnej woli… Czy to oznacza, że jest jedynie częścią Boga? Czy też bytem oddzielnym, niezależnym, o własnej woli? Mamy sytuacją albo, albo. Chyba, ze godzimy się na paradoks.
Czy przed jego narodzeniem juz mieliśmy do czynienia z Trójcą? Czy też Trójca “stała się” dopiero po zeasłaniu Ducha Swiętego? A w okresie przed zesłąniem, mieliśmy do czynienia z Dwójcą. Co oznaczać może, że możliwa jest Czwórka. Bo dlaczego nie? Kto zna wyroki Boskie…
Zamordowany… Tak, choć z wizją pewnego zmartwychwstania. Zabiliśmy czlowieka. Bóg zmartwychwstał.
No i jeszcze jedno – zbawienie ludzkości mogło się odbyć w dowolny sposób. To przecież Bóg decyduje, jak zbawia ludzi. Gdyby więc Jego wolą było, by to zejście z krzyża nas czegoś nauczyło, to samą Jego wolą by nas nauczyło. Wybrał inne wyjście.
Pozdrawiam.
qwerty (gość) -- 06.04.2009 - 14:31