Różowo-czerwoni podnoszą krzyk, że mediom publicznym krzywda się dzieje, bo “pisowca” na “odcinek radia” skierowano. To samo larum brzmiało, kiedy Targalski i Czabański radiem kierowali. Ja się na takie plewy nabrać nie dam. Gdzie byli ci rozpaczający, gdy przez całe lata dziewięćdziesiąte szalała w mediach publicznych czerwono-różowa jaczejka, albo kumple kumpli? Jakie doświadczenie w kierowaniu mediami publicznymi miał np. przyboczny Tuska Rafał Grupiński, gdy obejmował Telewizję Edukacyjną? Albo ludzie ze środowiska pampersów, gdy robili skok na telewizję i inne media? Czym merytorycznym mógł pochwalić się taki np. Robert Kamiński, prywatnie kumpel Walendziaka, który został dyrektorem TVP Poznań w czasach, gdy Walendziak był prezesem TVP? Tylko proszę mi nie mówić, że Walendziak to Pis przecież. To taki PiS, który trzymał z Marcinkiewiczem i Derdziukiem, a dziś u Krauzego robi, Kaczyńskiego natomiast krytykuje.
Mógłym wymieniać następnych, a to z SLD (Kwiatkowskiego, syna pułkownika i przybocznego Jaruzela), a to Miazka z PSLu (wcześniej z ZSLu), Frafala (wiadomo skąd), it.d it.p., ale po co? Stronniczość krytykujących Sobalę jest ewidentna. Gdzie oni byli wcześniej, kiedy różowo-czerwoni hulali latami w radiu i tvp? Podobało im się, bo swoi rządzili, więc siedzieli cichutko. A teraz nagle ból. Nie ma zmiłuj. Do wora!
I przypomnę na koniec wydarzenia sprzed roku, kiedy pani Jethon została mianowana dyrektorem Trójki:
““Nasz Dziennik” ujawnił, że jeszcze niedawno nowa szefowa Trójki Magdalena Jethon poprosiła o kilkumiesięczny urlop na podreperowanie zdrowia. Taki urlop jej przyznano.
“Powołanie Magdy Jethon jest dla mnie z kilku powodów dość szokujące. Przecież jeszcze dwa tygodnie temu – na wniosek prezesa Wijasa – głosowałem za przyznaniem pani Jethon kilkumiesięcznego urlopu na podreperowanie zdrowia. Po wysłuchaniu opinii prezesa Wijasa, który – jak twierdził – zapoznał się z historią zdrowotnych problemów pani Jethon, głosowałem za tym, żeby osobie, która już kilkadziesiąt lat pracuje w Polskim Radiu, dać czas na odpoczynek i powrót do zdrowia” – mówi w rozmowie z “Naszym Dziennikiem” Bogusław Kiernicki, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Polskiego Radia. “Czas, za który Polskie Radio miało płacić konkretne pieniądze. Prezes Wijas przyszedł na posiedzenie zarządu i powiedział, że pani Magda Jethon jest bardzo chora i że dostał od niej wniosek, w którym prosi ona o półroczny urlop płatny na podratowanie zdrowia. Prezes twierdził, że przeglądał jej dokumenty i rzeczywiście jest na tyle chora, że wnioskuje o urlop dla niej. W ciągu tego pół roku pani Jethon miała pobierać pełne wynagrodzenie. Tym bardziej zaskakuje mnie obecna sytuacja, gdzie po dwóch tygodniach pani Jethon nagle ozdrowiała i zostaje zgłoszona na dyrektora Programu
Trzeciego Polskiego Radia. Mówiąc delikatnie, osobiście czuję się wystawiony do wiatru. Ale przecież nie chodzi o moje osobiste odczucia, tylko o odpowiedź na pytanie, czy nie miało tu miejsca wprowadzenie w błąd zarządu w celu uzyskania osobistej korzyści. Jeśli tak, to kwalifikuje się to na dyscyplinarne zwolnienie, a nie nagrodę w postaci stanowiska dyrektora Programu Trzeciego” – dodaje Kiernicki.
“Jeśli natomiast stan zdrowia pani Jethon jest taki, jak przedstawił to na zarządzie prezes Wijas, to bardzo dziwię się prezesowi, który wywodzi się przecież z tradycji lewicy, do której odwołuje się Samoobrona, że traktuje osobę w wieku już przecież chronionym tak bezdusznie, jak w czasach najbardziej bezwzględnego kapitalizmu, wykorzystywania człowieka przez człowieka” – podsumował Kiernicki.
“2 marca br. publicysta “Dziennika” Jerzy Jachowicz pożegnał się ze słuchaczami Trójki w porannym “Zapraszamy do Trójki”. Swoją decyzję uzasadnił brakiem możliwości współpracy z nową szefową Trójki Magdaleną Jethon.
Jerzego Jachowicza do Trójki ściągnał Krzysztof Skowroński. Jachowicz od poniedziałku do czwartku o 8.45 przedstawiał historie kryminalno-mafijne w cyklu “Z archiwum Jerzego Jachowicza”.
02.03.09, 08:52”
“Zarząd Polskiego Radia SA 26 lutego br. podjął decyzję kadrowe. Ze stanowiska zastępcy dyrektora Informacyjnej Agencji Radiowej odwołany został Wojciech Reszczyński, a ze stanowiska zastępcy dyrektora Radia Euro odwołany został Łukasz Małachowski.
Odwołane zostało kierownictwo Nowych Mediów – Barbara Stachowiak (dyrektor Nowych Mediów) i Magdalena Kordaszewska (z-ca dyrektora Nowych Mediów).
Na stanowisko dyrektora – redaktora naczelnego portalu informacyjnego Polskiego Radia powołany został Andrzej Mietkowski.
Partyzant
Różowo-czerwoni podnoszą krzyk, że mediom publicznym krzywda się dzieje, bo “pisowca” na “odcinek radia” skierowano. To samo larum brzmiało, kiedy Targalski i Czabański radiem kierowali. Ja się na takie plewy nabrać nie dam. Gdzie byli ci rozpaczający, gdy przez całe lata dziewięćdziesiąte szalała w mediach publicznych czerwono-różowa jaczejka, albo kumple kumpli? Jakie doświadczenie w kierowaniu mediami publicznymi miał np. przyboczny Tuska Rafał Grupiński, gdy obejmował Telewizję Edukacyjną? Albo ludzie ze środowiska pampersów, gdy robili skok na telewizję i inne media? Czym merytorycznym mógł pochwalić się taki np. Robert Kamiński, prywatnie kumpel Walendziaka, który został dyrektorem TVP Poznań w czasach, gdy Walendziak był prezesem TVP? Tylko proszę mi nie mówić, że Walendziak to Pis przecież. To taki PiS, który trzymał z Marcinkiewiczem i Derdziukiem, a dziś u Krauzego robi, Kaczyńskiego natomiast krytykuje.
Mógłym wymieniać następnych, a to z SLD (Kwiatkowskiego, syna pułkownika i przybocznego Jaruzela), a to Miazka z PSLu (wcześniej z ZSLu), Frafala (wiadomo skąd), it.d it.p., ale po co? Stronniczość krytykujących Sobalę jest ewidentna. Gdzie oni byli wcześniej, kiedy różowo-czerwoni hulali latami w radiu i tvp? Podobało im się, bo swoi rządzili, więc siedzieli cichutko. A teraz nagle ból. Nie ma zmiłuj. Do wora!
I przypomnę na koniec wydarzenia sprzed roku, kiedy pani Jethon została mianowana dyrektorem Trójki:
““Nasz Dziennik” ujawnił, że jeszcze niedawno nowa szefowa Trójki Magdalena Jethon poprosiła o kilkumiesięczny urlop na podreperowanie zdrowia. Taki urlop jej przyznano.
“Powołanie Magdy Jethon jest dla mnie z kilku powodów dość szokujące. Przecież jeszcze dwa tygodnie temu – na wniosek prezesa Wijasa – głosowałem za przyznaniem pani Jethon kilkumiesięcznego urlopu na podreperowanie zdrowia. Po wysłuchaniu opinii prezesa Wijasa, który – jak twierdził – zapoznał się z historią zdrowotnych problemów pani Jethon, głosowałem za tym, żeby osobie, która już kilkadziesiąt lat pracuje w Polskim Radiu, dać czas na odpoczynek i powrót do zdrowia” – mówi w rozmowie z “Naszym Dziennikiem” Bogusław Kiernicki, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Polskiego Radia. “Czas, za który Polskie Radio miało płacić konkretne pieniądze. Prezes Wijas przyszedł na posiedzenie zarządu i powiedział, że pani Magda Jethon jest bardzo chora i że dostał od niej wniosek, w którym prosi ona o półroczny urlop płatny na podratowanie zdrowia. Prezes twierdził, że przeglądał jej dokumenty i rzeczywiście jest na tyle chora, że wnioskuje o urlop dla niej. W ciągu tego pół roku pani Jethon miała pobierać pełne wynagrodzenie. Tym bardziej zaskakuje mnie obecna sytuacja, gdzie po dwóch tygodniach pani Jethon nagle ozdrowiała i zostaje zgłoszona na dyrektora Programu
Trzeciego Polskiego Radia. Mówiąc delikatnie, osobiście czuję się wystawiony do wiatru. Ale przecież nie chodzi o moje osobiste odczucia, tylko o odpowiedź na pytanie, czy nie miało tu miejsca wprowadzenie w błąd zarządu w celu uzyskania osobistej korzyści. Jeśli tak, to kwalifikuje się to na dyscyplinarne zwolnienie, a nie nagrodę w postaci stanowiska dyrektora Programu Trzeciego” – dodaje Kiernicki.
“Jeśli natomiast stan zdrowia pani Jethon jest taki, jak przedstawił to na zarządzie prezes Wijas, to bardzo dziwię się prezesowi, który wywodzi się przecież z tradycji lewicy, do której odwołuje się Samoobrona, że traktuje osobę w wieku już przecież chronionym tak bezdusznie, jak w czasach najbardziej bezwzględnego kapitalizmu, wykorzystywania człowieka przez człowieka” – podsumował Kiernicki.
02.03.09, 09:07”
http://mediafm.net/radio/19043,Magdalena-Jethon-miala-przyznany-urlop-na...
I jeszcze to:
“2 marca br. publicysta “Dziennika” Jerzy Jachowicz pożegnał się ze słuchaczami Trójki w porannym “Zapraszamy do Trójki”. Swoją decyzję uzasadnił brakiem możliwości współpracy z nową szefową Trójki Magdaleną Jethon.
Jerzego Jachowicza do Trójki ściągnał Krzysztof Skowroński. Jachowicz od poniedziałku do czwartku o 8.45 przedstawiał historie kryminalno-mafijne w cyklu “Z archiwum Jerzego Jachowicza”.
02.03.09, 08:52”
“Zarząd Polskiego Radia SA 26 lutego br. podjął decyzję kadrowe. Ze stanowiska zastępcy dyrektora Informacyjnej Agencji Radiowej odwołany został Wojciech Reszczyński, a ze stanowiska zastępcy dyrektora Radia Euro odwołany został Łukasz Małachowski.
Odwołane zostało kierownictwo Nowych Mediów – Barbara Stachowiak (dyrektor Nowych Mediów) i Magdalena Kordaszewska (z-ca dyrektora Nowych Mediów).
Na stanowisko dyrektora – redaktora naczelnego portalu informacyjnego Polskiego Radia powołany został Andrzej Mietkowski.
26.02.09, 20:36”
To było ok? Protestowałeś wtedy partyzancie?
Kisiel -- 05.03.2010 - 12:35